Mam nadzieję, że jestem tak postrzegana. A z cierpliwością to jest taka ciekawa sprawa: o ile tylko nie muszę nikomu z rodziny czegoś tłumaczyć, to cierpliwa jestem
drogi nie jest, mogę sprobować
Anita fajnie przywrotnika podsunęła ale ze go na zywo nigdy nie widziałam to i Ciebie o odczucia spytam..zółty czy limonkowy jest?
ten kupiłam wiosną ...sama jestem ciekawa co pokaże ...miałam honorine w zwszłym roku ale wygniła/przemarzła..zakupiłam te z nadzieja ze silniejsze beda
zawilce sa rózne jest ich wiele ....sa tez wiosenne co kwitna w maju i tez sa białe
Tak. Od tego zaczynasz rysowanie. Albo poziomą linię horyzontu, a dopiero na niej punkt.
Potem zarys działki i tu te boczne linie już rysujesz od punktu zbiegu.
Aniu, ja wiejskie ogrodki lubie, wiec nie wiem, czy to pasowac bedzie. Dalabym tam rzedem (uwielbiam alejki) mikro jablonke ozdobna Pomzai. No ale to takie moje widzimisie W sumie to co Agata radzila brzmialo fajnie, trawki bialo-zielone. I jak to ja, dosadzilabym do tych trawek biale lwie paszcze, ktore powtorzylabym tu i owdzie na rabatach. Tylko ze one sa jednoroczne.
kochana jesteś
tych green jewel mi wtedy Luki nie kupił bo brzydkie sadzonki ponoć były.
podoba mi się ten pomysł z limonką,niby dodatkowy kolor ale raczej takie przejście tylko między dwoma pozostałymi
a przywrotnik to mi się w necie wydawał zawsze żółty...?