Oj, poświętowałam. Ale ja tak lubię. Bardzo. Tylko nie często mam możliwość buszować w ogrodzie od świtu do zmierzchu. A to efekt 2 dni, nie jednago. Przeceniasz moje możliwości.
Sebek a raczej wszyscy oczekujący ze mną w zestawie, chyba sobie troszkę poczekamy bo farba na stali bardzo długo się klei czasem kilka dni i dla bezpieczeństwa materiału lepiej odczekać
Dziołszki - mnie też roznosi, bo te cholery w ogóle nie chcą schnąć! Nadal się mi palce odbijają jak ich dotknę... Suszarka się zjarała, a w powietrzu wilgoć czuć... Poduch prać z farby nie będę, musicie zaczekać...
W oczekiwaniu na słońce i wiatr meblom potrzebny poczytajcie sobie artykuł o trendach wnętrzarskich co ostatnio popełniłem - tym razem wylądowałem na samym końcu Strona 37