A wczoraj mieliśmy takiego nieproszonego gościa dobrze , że Aza była na dworze i nie mogła go złapać próbowała z drugiej strony szyby
Zrobiłam obchód po ogrodzie i więcej na szczęście ich nie znalazłam
Irenko wszystko podziwiam ujęte na zdjęciach, ale rh najbardziej mi się podobają Takie zestawienie kolorystyczne jest idealne. Ja też tak chciałam, ale Mąż nie chciał fioletowego koloru Calsap i Nova Zembla nie bardzo do siebie pasują, ale cóż - trudno muszę ten duet polubić. Wszystkie moje rh puściły ładne długie przyrosty.
Irenko NZ u mnie przekwitła - mogę wyłamywać już kwiatostany, czy to za wcześnie? Pytam, żeby im nie zaszkodzić i żeby pięknie kwitły w przyszłym roku
Vita, masz rację, ze jak wszystko bujnie, to cieszy. Ale jednak mam momenty zmęczenia i zniechęcenia, robię i robię, a końca nie widać, ale jak mówi mąż, sama jesteś sobie winna.
Ciąć lubię, jak jest dojście, ale sprzątanie po, już nie.
Dzięki Vita.
Do Danusi jedziemy podziwiać ogród
gwiazdorzą magnolie parasolowate, też juz kilka konarów im obcięłam
Aleś Ty miła, dzięki.
Bardzo pracochłonny, chciałabym idealnie, ale nigdy się nie wyrabiam, trzeba się z tym pogodzić, albo wywalić rośliny, a żal.
Tworzysz ogromny ogród, ciekawa jestem, jak będzie za 5 lat, nie do poznania
Rondo odetchnęło pełną "piersią" - liście tulipanów usunięte. Teraz rośliny mogą w końcu słońca dostać. Oczywiście jak to u mnie przesadzanie będzie bo wypadły rozchodniki zjedzone przez opuchlaki. Dobrze, że w innej części ogrodu mam zrobione sadzonki to przesadzę.
Było
Jest
A z tej części wypadły intensywnie różowe, żarówiaste żurawki i od razu jakoś tak spokojniej się zrobiło. Jeszcze zastanawiam się nad usunięciem lub cięciem tymianku bo ta żółć nowych przyrostów mnie dobija.
Plan na dziś - najpierw zakupy a potem zmiany na owalnej. Miłej soboty!