Guzikowiec zakwitł?

To z pewnością nie Koyu-no-mai a chyba krzewuszka jakaś?

Też masz pełno motyli

Piękne liliowce

Gosiu, nosz pewnie, że krzewuszka, zaćmienie miałam...
Guzikowiec tak, zakwitł paroma kulkami. On jeszcze w doniczce.

Bardzo mi się guzikowce podobają, chyba zacznę myśleć, czy nie byłoby mu dobrze u mnie

Nowa rabata pod jabłonią naszykowana. Jutro może coś powsadzam na części bez kory. Ta część już zakorowana (pod spodem tektura) poczeka do jesieni, wtedy wytniemy jabłonkę, nie chcę nic sadzić, żeby potem nie uprawiać gimnastyki artystycznej przy wycinaniu. Peonię Nymphe posadziłam wczoraj.


A takie mam śliczne floksy z ubiegłego roku.

Przy okazji... Czy jak przesadzę teraz kwitnące pysznogłówki albo jeżówki, to na pewno je uśmiercę???? A jarzmianki po kwitnieniu?

tulucy napisał(a)

Przy okazji... Czy jak przesadzę teraz kwitnące pysznogłówki albo jeżówki, to na pewno je uśmiercę???? A jarzmianki po kwitnieniu?

Pysznogłówki mogą przeżyć, ale jeżówki kaputną.
Jarzmianki to rozumiem do cienia pójdą? Jak tak to możesz spróbować. I od razu je przytnij

Jak będzie ostre słońce to oklapną. Nie zawsze wstaną . Czasem skończy się stratą kwiatów. Ale ja teraz przesadzałam floksa i pysznogłówkę w półcieniu. Żyją temat się udaje ale muszą mieć mokro - najpierw je zalewam wodą w ziemi, wykopuję i wsadzam do dołka zalanego wcześniej wodą. Teraz u nas trochę padało i było lekko chłodniej więc wykorzystałam chwilę