Sebek, z wiekiem doceniam coraz więcej rzeczy niz perfekcyjne podejscie. Wolę te chwile na dobra ksiązkę przeznaczyć, lampke wina w nieperfekcyjnym ogrodzie. Posmyranie kota, plotki z kolezanką. Tak, zdecydowanie jestem typem leniwego hedonisty
Kokocha, mówiłam, Ty masz jakies zioło w ogrodzie, takie co to pewnie indianie palili, jakas naturalna adrenalina, czy cuś
Nie ma Na następne kulaski pewnie z 10 lat poczekamy. Podejrzewam, że podjechała jakaś szkółka i zapakowała, potem ciachnęła kosmetycznie, w donice i za stówkę poszły.....