Witam się ponownie po niemal roku. Z różnych przyczyn nic w tamtym roku nie udało się zrobić na działce. Po zrobieniu drogi działeczka była tak rozjeżdżona, takie tam koleiny że się załamałam. W tym roku postanowiłam postawić skrzynie na warzywa i owoce. reszta działki leży odłogiem i zarasta perzem, pokrzywą i innym zielskiem. w miejscu na warzywnik rozłożyłam agrowółkninę, ale po postawieniu skrzyń została wewnątrz wycięta, tylko na ścieżce będzie leżała. Na to wysypiemy zrębki. Mam 15 nadstawek paletowych, jak na razie 2 dni ciężkiej pracy i 5 stoi

Dzieciaki pomagały

Skrzynie wypełnione są kompostem, posadzone maliny, porzeczki, sałaty, pory, cebule, marchew, buraczki złote i różne rodzaje jarmużu. Na koniec przymrozków czekają fasolki szparagowe, cukinie, dynie, ogórki, pomidory i papryka. Przykryłam agrowłókniną, a kapustne będę także przykrywała siatką przeciw owadom. Nie wiem co to będzie, bo jest tam masa ślimaków, tych paskudnych bez muszelki. Pod kartonami zostawionymi tam siedziało ich kilkanaście, bleeee. Kupiłam granulki na ślimaki, ale takie co nie szkodzą innym zwierzętom ani ptakom. Noe chcę używać szkodliwej chemii.
Resztę działki, z powodu tych cholernych dziur chyba oddam w ręce kogoś kto ma sprzęt, i wyrówna. Tylko co dalej? Wysypać jakieś nasiona traw z mikrokoniczyną? Łąkę kwietną? Dodam że nie ma możliwości podlewania. Nie mam tam jeszcze doprowadzonej wody, czekamy. Dla warzyw wodę przywożę w baniaczkach 5l.