Danusiu!
moje dalie już wszystkie w piwnicy oznaczone w skrzynkach z tworzywa takie miałam, zawsze tak przechowuję z dobrym efektem. W temperatura w piwnicy 8 st.
Karpy tylko wykopuję, otrząsam ziemię, ciut osuszam.
W tym roku dużo dałam kompostu pod karpę, łatwo się wykopywało, a karpy porosły olbrzymie.
Niektóre odmiany tylko dwie karpy weszły do skrzynki takie wielkie.
Dziękuję za odwiedziny.
Danusiu, mam niewiele astrów. Violettę, Andenken an Alma Poetschke, Kristinę, divaricatus (moje tegoroczne olśnienie, nawet do lekkiego cienia i pod drzewa), Breslau, Little Carlow, Moench, Lady in Red. Kolekcja astrów zasługiwałaby pewnie na osobną rabatę późnej jesieni, z prosami, miscantem Purple Fall, palczatką i jakimś białym (piuropusze) miskantem.
A ja sobie oglądam dalie. W tym roku na podium stawiam te:
Ja właśnie z ziemia przechowuje, wykopuje otrzepuje z grubsza i do paczek i pudeł idą, a w nich do piwnicy....nie owijam niczym i nie podsuszam w tym roku bo ziemia izoluje przed zbytnim zasychaniem. W tym roku ziemia sucha nie ma czego podsuszać, to tylko jak mokra i po deszczach się kopie bo lata zdarzają się różne
Tak mnie babcia nauczyła dawno temu dalie przechowywać
Ale by fajnie było Danusiu choć i teraz nie narzekam
Ten rok taki potasowany i trochę zły i trochę dobry. Trudny, ale i sporo satysfakcji niesie
Kiciusia wisusuje już się z Pokerem Szajka dogadała, pod bacznym spojrzeniem bawią się razem. Kontrola musi być bo On sporo większy i wydaje Mu się, że Ona ma tyle samo siły i tak samo duże zęby. Ale wszystko idzie w dobrym kierunku.
Tylko pierwszy raz mam kota, który zjada naraz tyle ile dostaje i nawet jak najedzony do rozpuku to się na kolejną porcję rzuca jakby nie jadł wcale.....hmmmm gdzie ona to mieści??? Bo już szersza niż dłuższa
Mam dziką różę pod płotem, bardzo jej pomogło walenie w korzenie dosłownie wielkiej kupy skoszonej trawy, rosła znakomicie i wypuściła pędy grube że aż strach. Obłóż starym obornikiem zmacerowanym. Wyściółkuj. Podlewaj. Latem daj np. nawóz dla róż, albo dla pomidorów.