Na tej rabacie na razie niewiele widać, trzeba się przyjrzeć z bliska

ale mam nadzieję że się wszystko rozrośnie.
Dzisiaj pogoda się popsuła, popaduje bardzo potrzebny deszcz. A tak było wczoraj, zaczynają kwitnąć powojniki, niektóre jeszcze w pączkach. Tu chyba Warszawska Nike
Nabytek z zeszłego roku Stasik, w rzeczywistości kolor bardziej żywy. Do towarzystwa ma później kwitnącą Tajgę.
Palibin nadal kwitnie i pachnie. Musiał osiągnąć spore rozmiary żeby zapach był wyczuwalny
Ta część czeka na reorganizację, zrobił się bałagan, głównym winowajcą czosnek główkowaty. Ukrócić trzeba też samowolę wieczornika

.