Mam u siebie miodunkę. Rośnie również dziko w lesie przy lesnej działce. Zwłaszcza ta w lesie ma doskonałe warunki ale ta tutaj! Olbrzymia, dorodna. znowu zaskakują mnie rozmiary kęp.
Półcień wystarczy Bardzo fajne są, kwitną w dobrej porze, potem zanikają, trzeba sobie zaznaczyć żeby nie posadzić czegoś innego w ich miejsce Choć czasami parę listków widać. Ja chcę do nich dosadzić walerianę. Będzie fajnie wyglądać mam nadzieję.
Dzisiaj wreszcie pierwszy dzień gdy temperatura pozwoliła posiedzieć na dworze, wczoraj pracowity dzień w ogrodzie tulipany wreszcie rozkwitły, chociaż nie wszystkie jeszcze
Dzięki Elu
Ja tak se działam po cichutku u mnie wszystko małe to nie ma co focić
Moja Edenka też oberwał ale nie jest tak źle ,trochę powycinałam pędów i jest dobrze niech tylko się ciepło zrobi to ruszy
Reszta róż dobrze przezimowała dzisiaj u nas piękna pogoda ,poleniuchowałam w ogrodzie
pierwsza magnolia
Później kaczeńce. Czyż w takiej masie nie wyglądają zachwycająco?
W takich miejscach zaskakują mnie rozmiary roślin. Są co najmniej trzykrotnie większe niż moje. Jak oni to robią? Tu pierwiosnki.
Obok kaczeńców w podmokłym terenie rosły kępy tulejników amerykańskich
Wygladają bardzo egzotycznie.
Witaj Kamilko miło że zajrzałaś u mnie ciągle się coś dzieje ale nie zawsze wstawiam fotki
Obecnie działam w warzywniku więc dla Ciebie mój mały ryneczek warzywny
Ja też drzewa kupuję małe. U mnie trudne warunki glebowe, dlatego wolę mniejsze, bo jak coś nie da rady to nie stracę dużej kasy. Poza tym mniejsze łatwiej dostosują się do warunków i rozwiną silniejszy system korzeniowy.
Gdybym miała nie pokazywać bałaganu to chyba bym nie zrobiła ani jednej fotki. U mnie w każdym miejscu jakieś przeróbki i coś mam rozgrzebane. Za bardzo chaotyczna jestem.
klonik przesadzany wiosną, chyba przeżyje. Muszę go przyciąć, żeby się zagęścił. Nie wiem kiedy to zrobić.
Byłem dzisiaj w Wojsławicach.
Pojechałem oglądać magnolie.
Było wyjątkowo dużo zwiedzających którzy kojarzyli mi się z pszczołami. Sparafrazuję fragment poezji który mi się skojarzył. Lud "gospodarny snuł się wokoło ruchawy i czarny". Czarny nie był ale jak pszczoły na kwitnącym drzewie snuliśmy się po całym parku szemrząc jak pszczoły.
Rośliny w arboretum właściwie startują.
przy wejsciu witają kosze kwiatów
Nawet wrzosy sobie u mnie słabo radzą. Mam dosłownie kilka sztuk.
A na jakim stanowisku chcesz ten zadarniacz?
Ogród zawsze otwarty dla gości, zapraszam