Brateczki dzielnie zniosły mrozy W donicach krokusy i dzikie tulipany już przekwitły. Muszę je przenieść na rabaty, a na ich miejsce już czekają różowe stokrotki.

Och, jak ja lubię niespodzianki.
Kiedy do moich drzwi zmierza posłaniec z paczką, to zawsze czuję lekką ekscytację, ale z reguły wiem, co mi przyniesie.
Dziś był jeden z takich wyjątkowych dni, kiedy przesyłka była prawdziwą niespodzianką. czułam się tak, jakby to sama Pani Wiosna postanowiła mi wynagrodzić tę szaroburą rzeczywistość zaokienną.
Pokolorowała mój świat.

Pisklaczkami zaopiekowała się sowa.



Tak kolorowego akcentu brakowało w szarych wnętrzach.



I choć za oknem zimnica i wiatr, to można zacząć marzyć o wiośnie i kolorach.



Galgasiu specjalistko od cuda-wianków! Mistrzostwo świata to Twoje rękodzieło. Detal powala na kolana. Dziękujemy!

Agatorek napisał(a)

Bardzo podoba mi się to ujęcie. Widać ładny kształt rabat (lubię fale ) .
A na pozostałych zdjęciach już więcej wiosny widać

Wiosenne jest tylko światło. Rośliny od dłuższego czasu zastygły. Ale prognozy są optymistyczne. od jutra już bez przymrozków.
To ujęcie chyba sama też lubię, bo bardzo często się pojawia na zdjęciach.

Nawet miejscówka juz przygotowana , tylko sadzić ( tam gdzie wbity pręt jest )


Wiosna u nas z oporami , kilka dni temu znowu snieg i mróz .


choc malutkie zwiastuny sie pojawiają

Napia napisał(a)

Ale słodziak Śliczny!!!

A z amanogawy "będzie Pani zadowolona"

Maluchy rosną jak na drożdzach




Napewno bedę , juz nie moge sie doczekać , narazie w lokalnch ogrodniczych brak ale pogoda jest jaka jest i wszyscy sie wstrzymują z zamówieniami .

Sylwio, dzięki
Tak, woliera naprawiona, ma blaszany dach i mam nadzieję, że nic go nie ruszy
Koty urzędują tam od rana do nocy i są zadowolone
Śnieg jeszcze całkiem nie stopniał, jest tylko +3 st. i oczywiście mocno wieje
Nie wychodzę z domu, bo w sobotę się szczepimy i nie chcę się przeziębić.

Efekt siedzenia w domu

Usunę jak się napatrzysz.

Mnie tak się podobają, że chyba pokuszę się o zrobienia takiego nad rhodoendronami. Poprzedniej zimy jednego mokry śnieg połamał, a drugi, ten największy, był tak przygięty, że wiosną musiałam mu tyczki podstawiać, żeby gałezie nie leżały.

Kasya napisał(a)

Nie wiem co to

Yukitsuri

Irenko, dziękuję
Moje koty w nocy śpią, my się kładziemy, kładą się i one, podobnie jest ze wstawaniem
Czy Miłka jest wysterylizowana?, jeśli nie, to może być przyczyną miauczenia i pobudzenia, bo moje rzadko to robią.
No chyba, że się nudzą, wtedy trzeba je zabawiać

Czegoś mi brakowało w domku, więc okleiłam okienko i drzwi, jest zdecydowanie lepiej

A teraz piwonia koperkowa już zaczyna szaleć

tak kwitnie foto z 2020.

Nie wiem jak stwierdzić czy trawy żyją, czy to jest teraz możliwe, czy jeszcze za wcześnie?
Liliowce się pchają, rzeczywiście stare liście można zebrać ręką.


Palibiny też mają pąki więc woda im nie zaszkodziła

Niektóre jeżówki wykazują oznaki życia, a kilku nie znalazłam.


Ambrowiec

I torchę wiosny i moich podopiecznych mrozaków kolczastych

Biedronka

I goły ślimak blee

Kapustki orlików

Dziś w końcu słońce zaświeciło, wyszłam na poszukiwania wiosny
Krokusy



Czosnki

Księżyca pięknie przybywa Oby z nim przybyły trochę wyższe temperatury, bo już się wysiedzieć w domu nie da, a w ogrodzie się nie da z zimna...



No i bocianie gniazdo wciąż puste...

A w sobotę dostałam parę badyli do kolekcji Do dwóch magnolii dołączyły wiśnia piłkowana kanzan, aronia Nero i jaśminowiec Snow Belle. Jeśli ktoś myśli, że wiem, gdzie je posadzę, to jest w mylnym błędzie . Ale prezent to prezent, nosem się nie kręci
Kanzan jest bardzo ładna, ma długi przewodnik (wys. ok. 2m), w miarę prosty sztober i jest rozgałęziona. No i ma pąki Będzie kwitła



Ogrodowe magnolki obsypane pąkami. Jeśli mróz nie na rozrabia, będzie morze kwiatów

Maślaczkowe w kolorze krokusy są śliczne, też trzeba dosadzić. W masie dają czadu



I pierwsza przylasia Jakie one cudniaste

Naszło mnie na róże w pastelowym kolorze w połączeniu z zielenią Mam miejsce, gdzie miało być drzewo, niskie hortensje bukietowe i obwódka z traw. Tak sobie pomyślałam, że zamiast hortensji mogłyby być właśnie róże. Drzewo tutaj nie wypali, ponieważ blisko rośnie katalpa (będzie wysunięta do przodu) i drzewa nachodziłyby na siebie w przyszłości. Świerki urosną i zasłonią garaż, z tyłu cis też urośnie i będzie ładny żywopłot formowany na równą ściankę. Katalpa też koroną zasłoni to co niechciane.

Byłoby tak trochę romantycznie w całych tych prostych liniach a ja uwielbiam odcienie różu z bielą i zielenią i mogłabym taki zestaw tutaj zastosować. Wystawa południowo zachodnia i zachodnia. Na obwódkę myślę o hakone i dodałabym kilka kulek. Ten pasek mocny róż do szałwia lub żurawka.

To jest to miejsce:

Kalina bodnantska Charles Lamont


Wawrzynek wilczełyko