Ja kupiłam za grosze, na wyprzedaży w Obi, faktycznie są bardziej aromatyczne od suszonych.
A będąc na wakacjach w Turcji widziałam wielkie krzaki wawrzynu, niestety pobrane gałązki nie przyjęły się

Chyba chodziło o liść laurowy (wawrzyn) a nie ziele angielskie
