Edyta ... i Ty też?
Bałam sie trochę kupując ją ale pomyslalam sobie, że nie ma co długo nad nią medytować bo może na wiosnę odwali mi podobny numer jak Viridescens a tak przynajmniej donice nie będą świecić pustkami
No i masz ... znowu za prędko
No z kuchni A gdzie myślisz, że ja najczęściej siedzę?
Oprócz wieczorów przy lapku na kanapie, ale wtedy, to już limki nie widać, bo ciemno
Nie da plamy, piękne są
Trochę się bałam, o tą co Ci w bagażniku nabrudziła, ale po podlewaniu intensywnym dziś rano już "wstała"
Zawitałam w końcu do Ciebie
Zapowiada sie fajnie, nowocześnie, pewnie w ogrodzie naszadzenia minimalistyczne, rabaty proste?
Fajnie masz, że możesz spotykac się z Edytą
Zła to dzisiaj jestem, ale z innego powodu...
Nie ma szans, kulek nie ruszam
Zostanie chyba jak jest, a Twoja hortka dostanie honorowe miejsce i będę na nią codziennie z okna patrzeć
Mam inspirkę ... nawet ostatnio sama rozszyfrowałaś z niej nazwę hosty tylko ja niecierpliwiec cholerny zamiast zamówić tą konkretną kupiłam NN bo była i kolor mi się spodobał ... na szczęście tylko dwie sztuki, które podzieliłam i mam teraz sześć
Może ktoś jednak pomoże z identyfikacją tej hosty? plisssssss
Od Ciebie zawsze tyle miłych słów słyszę Małgosiu Dziękuję Ci bardzo ... bo to bardzo motywuje do dalszej pracy
Jeśli mam się nie martwić stipą to zdradzisz mi chociaż jak długo muszę czekać aż w końcu ruszy? ... bo wiesz ja niecierpliwa jestem
Rozplenicę widziałam u Twojego pana trawkowego ... miał wówczas bardzo małe sadzonki ... zadzwoń do niego teraz i poproś o zdjęcie ja tak robię i on zawsze chętnie wysyła
A swoją drogą ja już kupiłam rozplenicę i mam nadzieję, że to jest Hameln