czekasz czekasz na kwiatki, jest mnostwo pąków a potem nagle cos i ...trzeba czekac na nastepne
ja wole wczesniej opryskac, ale staram sie nie naduzywac i robie to zwykle ze 2 razy w sezonie
oo dziekuję!
poleciałam szybko sprawdzić, u mnie podobnie, 23 ale to nie ma sie co bawić w sekundy
czyli taka bez kompensacji by chyba dała radę, a powiedz mi jaki masz najdłuższy odcinek?
poszukam tej firmy i spróbuję
teraz podlewanie uciążliwe ale bedę zamawiać w piatek linie krpolujace to już nie zaniedbam tego tematu
najlepsze że ta ładniejsza swany na skarpie a ta gorsza na o wiele łagodniejszym miejscu..
muszę dzisiaj wieczorem zrobić kazdej taki dolek na wodę
a ziemię mam raczej piaszczystą, na skarpach to woda zlatuje i tyle jej było, moze jak będzie linia to bedzie wilgotniej i będzie ładniej wsiąkało
ja w ostatecznosci tez tak będęmusiała ale wolalabym jak najmniej chemii uzywać, mam 2 małe córcie nie upilnuje zeby mi kiedys listka do buzi nie włożyły...
Twoja bylinówka powala!
dzisiaj zrobię pomiar ciśnienia to zajrzałabyś do mnie wieczorkiem doradzic jaka linie kupic? po 19 będę bo wtedy dziewczyny juz położone
ja już się nie łudzę, że ekologiczne opryski uchronią mój ogród przed chorobami, przerobiłam już to teraz aby chemia jak się coś dzieje, mszyce zbieram haha bo zazwyczaj jak się z czaję że się pojawiły to są pojedyncze sztuki, chyba że jest duża plaga na wielu roślinach to wtedy pryskam
Aniu, ja roztwór skrzypu kupuje w ogrodniczym, ale dziewczyny tu zbierają i robią same. Czy w PL jest firma Neudorff? Z tej firmy mam ten roztwór skrzypu.
Plamistość zaczyna sie od jednego, dwóch listków i idzie dalej. Najlepiej je od razu oberwać i wyrzucić do śmieci, zeby sie tak szybko nie przeniósł na inne listki.
Nowe róże musisz podlewać. Musisz, bo maja jeszcze za małe korzenie. Moja Summer Song i Mayor of Casterbridge stoją w tym samym miejscu teraz czwarty sezon i ich w tym roku jeszcze nie podlewałam. Tak wiec za pare lat możesz przestać,ale teraz podlewaj koniecznie. W pierwszym roku najwiecej, a potem sukcesywnie coraz mniej. Podlewaj je tak co 5-7 dni ale porządnie, przynajmniej 20 L na róże. Jak bedą upały to częściej. Nie wiem, jaką masz glebę, bo jesli piach, to woda szybko przeleci. Zrób im takie dołki dookoła, zeby woda sie w tym zatrzymywała i wsiąkała w dół do korzeni.
Jak te korzenie maja pobierać pokarm bez wody? Jak sie maja rozbudowywać? Nie da sie bez wody
wieeelkie dzieki Kasia
zapisałam sobie te stronki
jutro zrobię rozstwór sody oczyszczonej
a masz taką stronke z chorobami rododendronów z której korzystasz?