Nareszcie znalazłam czas na zajrzenie na forum.
Czas ucieka przez palce.
Nawet nie wiem na co go poświęcam.
Nie ogarniam rzeczywistości.
Chyba czekam już na koniec roku.
Ten sezon mnie zmęczył.
Z jednej strony jestem bardzo zadowolona, bo obejrzałam masę ogrodów w tym roku, ale z drugiej przez to nie miałam czasu na swój własny. W dodatku jakas niemoc mnie cały czas trzyma i nie chce mi sie nic robić.
Mam zrywy, ale więcej nic nie robię niż robię.
Dzisiaj wróciłam nawet wcześniej do domu i padłam. Dopiero zwlokłam sie z łóżka po 19, czyli w ogrodzie nic nie można już zrobić.
I tak codziennie coś.
Kupiłam i dostałam masę roślin, które nadal stoją w doniczkach.
Zrobiłam tylko zdjęcia