Zresztą będę wklejać fotki jak się zachowuje działką pod wpływem deszczu - mają być od przyszłego tygodnia.
Póki co trawka pięknie wzeszła, w ostatnich dniach ok 13 września była taka
Ole nie dziękować, to prawie zawsze źle wróży
Oczywiście przed zakupem działki był wywiad z lokalsami i to dzięki zamieszkałemu tam leśnikowi mamy działkę w najwyższym miejscu o którą - jak zapewnił nie musimy się obawiać Tak w ogóle to tereny tam gliniaste ale nie podmokłe ani zalewowe. Zalew jest 1,5 km od nas, najbliższy rów 150 metrów, innych cieków wodnych nie ma.
Tylko pod domem było bajoro bo tam wszystkie maszyny i traktory i busy stały i ubiły nowo nawiezioną ziemię ( 100 ton), robiąc zagłębienie w tym miejscu - tu lepiej widać
Teraz już jest wszystko podniesione.
Zresztą my jesteśmy przygotowani na taki teren, jak będzie coś się pogarszać, to zamierzamy go całego zdrenować. Domek jest a docelowy także będzie na podwyższeniu, mamy zamiar robić wysokie fundamenty, wszystko na porządnej izolacji, oczywiście brak piwnic itp. (tatę mam technika melioracyjnego, zjadł zęby na budowie na takich terenach a i dom nad jeziorem sporo doświadczenia nam dostarczył Tak że będzie dobrze, a jak nie, to zrobimy by było
Moje zeszłoroczne chryzantemy przezimowały, ale jeszcze nie kwitną, były przycinane dla rozkrzewienia, ale poszły raczej w górę, chyba coś z nawożeniem poszło nie tak. Bardzo lubię te kwiaty, dokupiłam w markecie kilka sztuk po niecałe 3 zł za szt bo nie wiem czy te moje zakwitną, 3 szt. posadziłam w ziemi, ciekawa jestem zimowania.
U Danusi jak zwykle perfekcyjnie.
O skali tegorocznej suszy w okolicach Warszawy świadczy fakt, że nawet w tym wypielęgnowanym ogrodzie trawnik odchorował.
Zawiozłam ze 150 pustych czystych sloikow na górkę, mogą być w szopce - poczekają zimę, nic im nie bedzie
I wyczyściłam piwniczkę. Przed I po:
Zaorana ziemia nie jest juz taka ciemna, schnie I bardziej przypomina glinę
We wtorek sasiad przyjedzie z kultywatorem. Ale zrobi tylko ten fragment powyzej pod łąkè kwietną (300m2).
I mi kawalek pod czosnek I truskawki. Reszta czeka na wiosnę. Twierdzi ze lepiej zostawic bo czesc chwastów zgnije. Jak je od razu uprawi to za chwile odrosną. No to zamawiam czarną szmatę