Weronik, nie mogę otworzyć linków...
Zrób zrzut ekranu i wyślij na IG
Zdaję sobie sprawę, ze to kosztowna zabawa obsadzenie takich dużych powierzchni ale większość traw można dzielić. Czasami warto nawet 100 km pojechać do szkółki w której wiemy, że są duże sadzonki i podzielić je na 2 czy trzy sadzonki. JEśli dobrze przygotujesz glebę i w pierwszym roku będziesz podlewać nawozem bez azotu ( tylko fosfor i potas) oraz pilnować wilgotności to na pewno osiągniesz sukces w rozmnażaniu
Dużo jest też odmian, które rozrastają się rozłogowo i naprawdę w przeciągu 2-3 lat możemy uzyskać piękne dywany z traw. Tylko jest jeden warunek-muszą mieć pulchną i próchniczą glebę. W ciężkiej, zbitej będzie im cieżko się rozrastać.
Jak pisałaś o nowoczesnym ogrodzie z leśnym zakątkiem to proponuję Ci zajrzeć do Asi Navigatorki. Nawet nie zajrzeć, ale warto poświęcić kilka wieczorów na przeczytanie tego wątku. Asia ma super nowoczesny ogród z pięknymi rabatami trawiastymi plus na końcu ogrodu ma częsć leśną z hamakiem
No ja patrząc na swoje ID już złożyłam obietnicę ,ze wiosna scinam je tak jak Polinka ,jak miskanty.Nie bawię się w skubanie, wyczesywanie itp. bo teraz tylko straszą.czekam az w końcu młode odrosty przerosną stare liście bo patrezc na nie nie mogę.Ty też kasia chyba nie ścinałąś, prawda?
Teraz się zastanawiam albo iść w ten styl "mieszany" albo jak w tych Twoich propozycjach minimalistycznie, czyli duże obszary obsadzone w paru gatunkach..
Wersja I = mały "misz masz" mieszanie kilku gatunków (bardziej naturalistycznie) :