Ewka, te gracki kupowałaś teraz niedawno czy jeszcze latem? (przepraszam ale nie pamiętam) Już kilka osób pisze o tym, że nowe sadzonki zrobiły się brzydkie
Karabelcia Tyle planowałam a wystarczyło spróbować wbić łopatkę w ID i problem rozwiązany
Na wiosnę każdy kwiatek wywołuje usmiech na naszsych twarzach więc nie ma większej różnicy czy sadzimy planowo czy żywiołowo
Bogdzia, przy Twoim areale to nic dziwnego ale każdy kawiatek na wiosnę cieszy. Oszczędzaj oczy i wypoczywaj choć wiem, że masz już dosyć tego leniuchowania
Podbieraj ile chcesz Wczoraj opowiadałam eMowi podczas "wycieczki" samochodowej o propozycjach dekoracji świątecznych A pod choinkę zażyczyłam sobie profesjonalną wyrzynarkę do drewna