Witam po krótkiej przerwie. wstawiam obiecane zdjęcia z pewnego oszronionego dnia w ogrodzie

oryginalny trójklapowy Veitchii w tym roku nieszczególnie ale ta jego mniej szlachetna(???) wersja niezawodna



a może to winobluszcz trójklapowy 'Diamond Mountains'

Ścięte hortensje doskonale nadają się do dekoracji wnętrz

oliwka napisał(a)

Ślicznie zagospodarowana przestrzeń

Kilka aktualnych zdjęć z trawami w roli głównej.

popcorn napisał(a)

Nie wróżę tej lawendzie świetlanej przyszłości...

Oj nie wiem czy przeżyje te warunki

ryska napisał(a)

[img

Renia co to?

Ta kurka mi się spodobała pozuje jak by była tresowana prawdziwa modelka.

Resztki ogrodowe. Chociaż jeżówki Delicious Candy nie chcą przestać kwitnąć.
A hortensjowe liście ładnie się przebarwiły. I zaczyna nabierać pomarańczu grab.

Sorry, niezbyt lotne to rymy, ale i sytuacja w szpitalach nie komfortowa, o ile do tego szpitala nas przyjmą.

Miłego dnia/. Arktyczna moja chryzantema

Tak, Zbyszku. Jak sobie sami nie pomożemy, to nie ma co liczyć na kogoś.

W zamierzchłych czasach na choroby płucne, to serwowano kogel-mogel, jajko na miękko, masło z miodem, cebulę w różnej formie, na surowo, w syropie, pieczoną, gotowaną. jajko prosto spod kury. Kto przeżył, jego wygrana, żył długo i szczęśliwie. A dziś? Od razu szpital i respirator.
A w szpitalu?
Leżę sobie. Nic nie robię.
Oczy w słup.
W nosie mam 2 rurki.
Na twarzy maska z tlenem.'
Oddychać już nie muszę,
tłoczą mi coś. wbrew mojej chęci.
Och jak mnie to kręci.
A jak zabraknie prądu?
Albo zwyczajnego dozoru?
Cóż, zakaszleć się można na amen,
a jak nie, to do''usioru",
Tylko kto to sprzątnie spod mojego zadka?
Do mnie nie ma dostępu,
ni rodzina, ni sąsiadka.
W taki szybki sposób zwalając na covidy ,
rząd pozbywa się starych,
i wszelkiej innej bidy.
Ci co nie mogą pracować,
i żyć nie powinni.
Potrzebni są zdrowi,
żeby płacili haracz fiskusowi.

Wolę, zostać w domu,
tu we swojej chacie,
nawet jak się obrobię,
ma kto mi zmienić gacie!

Korzystając z pięknej dziś pogody pojechałam na działeczkę i wsadzilam krokuski i szafirki
Przy okazji nacieszyłam oczy piękną pastellą, która mimo listopada wciąż kwitnie i ma jeszcze pączki, tak samo lawenda i jeżówki, śliwy pissardi trzymają jeszcze piękne listki, umbry zaczęły się przebarwiać a mój ukochany buk aż płonie z daleka!!
img size=360x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/213/2138851/original.jpeg[/img]