Jest szklarnia i są chwasty
Dochodzę do siebie po powrocie. Kilka ładnych miejsc zobaczyłam, podzielę się fotkami, choć telefon i moje umiejętności niekoniecznie to ułatwiają.
Pomidory żyją, ale w tym roku mi jakoś nie smakują jak w tamtym. Czy obfite podlewanie może wpłynąć na smak pomidora? I takie właśnie rozwodnienie?
Wczoraj miałam super dzień - wizyta u Anitki na Wichorowym, a potem warsztaty z robienia bukietów na pobliskiej farmie kwiatowej. U Anitki zbierałam szczękę z wrażenia, a farma malutka, ale bardzo byłam ciekawa, jak to wygląda w praktyce.
A teraz lecę założyć wątek o Lurie Garden, bo chyba jeszcze nie ma.