Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony 20:34, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Ta jabłoń to Royalty, jak kwitnie to jest przecudna.

Stroiki Ci fajnie wyszły.
Te listopadowe dni to takie refleksyjne momenty... kto ich nie ma, eh...
A ja z tych co to setki kilometrów w drodze spędzają, żeby dotrzeć na groby bliskich, w ten weekend za szybami samochodu piękna jesień i jakoś tak łatwiej było oswoić to przemijanie.

Edytko, tym razem nie zgubię nazwy jabłonki. Zapinowałam do "My Garden' i podpisałam. Teraz będzie łatwiej odnaleźć nazwę

Miałaś kolorową podróż. Mam nadzieję, że bezpieczną.
Wiesz, ta nostalgia jeszcze z jednego powodu. Jest nas pięcioro rodzeństwa. Rozrzuconych po świecie. A nad grobem rodziców już drugi rok stałam sama (z moimi dziećmi). Czasem odległość jest zbyt długa, czasem zdrowie zatrzyma, albo praca. Takie jest życie, ale czasem trudno nam się z tym pogodzić ...
Lawendowy zawrót głowy 20:19, 02 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Dlatego fotki przez okno tylko u Joli
Jak zobaczyłam ogród przez okno w domu, zaraz pomyślałam o tych wymuskanych szybach ... Jak można mieć tak wyczyszczone? Muszę iść na szkolenie do perfekcyjnej pani domu


A ja właśnie sobie planowałam umyć okna w tym tygodniu ... i jak zobaczyłam Twoje to wiem, że teraz to ja muszę je umyć ... zdopingowałaś mnie mocno do pracy


Ogródek Iwony 20:16, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniaaa napisał(a)


Ogród to dzieło nieskończone i dobrze bo co byśmy robili Plewili tylko a jakże to nudne (ja akurat nie lubię tej czynności tak jak prasowania).Nie ma to jak przekopywanie,sadzenie,zmienianie na rabatach no i wypady do szkółek chociażby oko pocieszyć,chociaż mało kto wychodzi stamtąd z pustymi rękoma

No ... Aniu wywołałaś uśmiech na mojej twarzy.
Zakupy w szkółkach, gdzie tylko wpadniemy na chwilkę.
Lubię to bardzo, choć w tym sezonie sporo nie poszalałam, było wiele innych spraw finansowo obciążających budżet.
Choć jak Zbyszek zaczął robić ogrodowy rachunek sumienia, to się przeraziłam i szybko kazałam mu przestać robić tą wyliczankę.
Nie mogłam powiedzieć, że nic nie kupiłam
Dobrze, że nie miałam takich zachcianek "galanteryjnych", bo bym z torbami poszła

Aniaaa napisał(a)
Miskant to niezły urwis w ogrodzie,zawsze można go poskromić ale u nas za bardzo się rozrządził,był bez zapory Trzeba było siekierą rąbać w ziemi takie miał splątane i twarde kłącza
Jakby Twoja trawa gdzieś się odezwała między tujkami to jedynie pędzelek i jakiś chwastobójczy preparat i smarowanie ale może nie była taka ekspansywna i tam nie zawędrowała

Będę pamiętała o pędzelku, jakby co. Mam jednak nadzieję, że to tylko jak perz
Ogródek Iwony 19:39, 02 lis 2015
Do góry
Iwk4 napisał(a)

..Z przesadzaniem mnie nie pocieszyłaś
Wiesz, dlaczego Zbyszek mi pomaga w ogrodzie? Bo wyszedł z założenia, ze jak pomoże, to szybciej będzie miał spokój z ogrodem. Nie powiem mu, że się myli


Ogród to dzieło nieskończone i dobrze bo co byśmy robili Plewili tylko a jakże to nudne (ja akurat nie lubię tej czynności tak jak prasowania).Nie ma to jak przekopywanie,sadzenie,zmienianie na rabatach no i wypady do szkółek chociażby oko pocieszyć,chociaż mało kto wychodzi stamtąd z pustymi rękoma



Iwk4 napisał(a)

O miskancie cukrowym słyszałam. Aż się boję, co to było za diabelstwo, ta moja trawka. Jedno źdźbło przeszło do tuj. Jeszcze te mi przyjdzie wykopywać, jeśli coś z niego będzie


Miskant to niezły urwis w ogrodzie,zawsze można go poskromić ale u nas za bardzo się rozrządził,był bez zapory Trzeba było siekierą rąbać w ziemi takie miał splątane i twarde kłącza
Jakby Twoja trawa gdzieś się odezwała między tujkami to jedynie pędzelek i jakiś chwastobójczy preparat i smarowanie ale może nie była taka ekspansywna i tam nie zawędrowała
Jurajski Ogród 19:14, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
zmiana tematu



Nie wiem dlaczego, ale ten widok kojarzy mi się z Ogrodem Oliwnym, po którym przechadzał się Jezus. Tylko nie jestem pewna, czy doświadczył tak cudnej jesieni, jak w twoim ogrodzie?
Zdrówka życzę
Ogródek Iwony 18:31, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniaaa napisał(a)

Czy to odmiana Royalty? Też mamy o takich kwiatach ale nasza powinna się nazywać Jasia Wędrowniczka,sporo razy zmieniała miejsce by trafić na to właściwe.

Aniu, chyba wiosną już o niej pisałyśmy. Ale nazwy nie zapisałam poza wątkiem i się zgubiło w gąszczu postów.

Z przesadzaniem mnie nie pocieszyłaś
Wiesz, dlaczego Zbyszek mi pomaga w ogrodzie? Bo wyszedł z założenia, ze jak pomoże, to szybciej będzie miał spokój z ogrodem. Nie powiem mu, że się myli

O miskancie cukrowym słyszałam. Aż się boję, co to było za diabelstwo, ta moja trawka. Jedno źdźbło przeszło do tuj. Jeszcze te mi przyjdzie wykopywać, jeśli coś z niego będzie

Ogródek Iwony 17:53, 02 lis 2015
Do góry
Iwk4 napisał(a)

...Mi często coś nie pasuje na rabatach. Poprawiam, zmieniam, przesadzam ...

Iwonko mi tak już się ciągnie ...naście lat z tym poprawianiem,zmieniam,przesadzaniem Końca nie widać..końca nie widać..i dobrze
Ogródek Iwony 17:47, 02 lis 2015
Do góry
Iwk4 napisał(a)


Aniu, chyba muszę pomyśleć o tej Oli. Ja mam inną jabłonkę, o ciemniejszym wybarwieniu. Twoja ma śliczny kolor jabłuszek i chyba muszę wymyślić jakąś miejscówkę dla niej
Moja jabłonka wiosną ma takie bordowe kwiatuszki:


Czy to odmiana Royalty? Też mamy o takich kwiatach ale nasza powinna się nazywać Jasia Wędrowniczka,sporo razy zmieniała miejsce by trafić na to właściwe.
Ogródek Iwony 17:43, 02 lis 2015
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Morał z tego jest taki: zanim coś posadzisz, sprawdź, czego posiadaczem zostałeś. Zaoszczędzisz sobie pracy i problemów

Jak ja się cieszyłam z miskanta dobrych parę lat temu...dodam miskanta cukrowego..no wtedy nie wiedziałam co to za jeden i na co go stać..czkał się nam po wykopaniu długo długo co chwilę gdzieś źdźbła wyłaziły
Ogródek Iwony 16:54, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry



Ogródek Iwony 16:54, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry



Ogródek Iwony 16:53, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Troszkę jesiennych kolorów z listopadowego ogrodu



Ogródek Iwony 16:37, 02 lis 2015


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 1126
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Wczoraj był szczególny dzień. Ostatnie dni spędziłam na przygotowaniu kwiatów i uporządkowaniu grobów.
Z gałązek cisa, bluszczu i ostrokrzewu zrobiłam stroiki. Powtykałam trochę kwiatów - z reguły nie lubię tych materiałowych, ale jest to jakaś rezerwa, jak wszystkie żywe przemarzną zaraz na początku.
Dla teścia zrobiłam taki:


Dla moich rodziców taki:


Do tego kupiłam kremowe chryzantemki drobnokwiatowe:

A wczoraj się na cmentarzu rozkleiłam na nowo.
Zbyszek pytał się, dlaczego, przecież minęły już dwa lata, jak mama nie żyje. A mi było jakoś tak smutno, że pewne chwile już nie wrócą ...
Że człowiek już nie może poczuć się jak dziecko, zawsze już będzie tylko rodzicem, teściową, babcią, ... nigdy już córką ...
Czas przemija ... tęsknota zostaje ...


Iwonko kompozycje dla Rodziców urocze. pozdrawiam
Ogródek Iwony 16:36, 02 lis 2015


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 1126
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Różyczki posadziłam i zakopczykowałam od razu. Tutaj posadziłam Giardinię i Abrahama Derby. Ma ktoś pomysł, co pasowałoby do Giardini? Jeszcze jedna pnąca by się przydała

A te różyczki wszystkie z górnej donicy Zbyszek wykopywał w sobotę, aby posadzić na nowo

Wszystko przez pewien głupi pomysł.
Jesienią zeszłego roku wkopał mi przy różach trawę. Cieszył się, że będę miała też, jak inni mają. Dodam, że wtedy wszystkie trawy miały jedno imię. Tą znalazł na skraju łąki i stwierdził, ze ładna
Trawka sobie więc rosła, kłącza zaczęły panoszyć się pod ziemią ... się rozłaziły, aż trawa zarosła mi róże.


Trzeba było więc wykopać, oczyścić korzenie z źdźbeł niczym perz i posadzić na nowo. Przy okazji dodaliśmy kompostu i gliny do podłoża.

Morał z tego jest taki: zanim coś posadzisz, sprawdź, czego posiadaczem zostałeś. Zaoszczędzisz sobie pracy i problemów


Ogródek Iwony 16:27, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Różyczki posadziłam i zakopczykowałam od razu. Tutaj posadziłam Giardinię i Abrahama Derby. Ma ktoś pomysł, co pasowałoby do Giardini? Jeszcze jedna pnąca by się przydała

A te różyczki wszystkie z górnej donicy Zbyszek wykopywał w sobotę, aby posadzić na nowo

Wszystko przez pewien głupi pomysł.
Jesienią zeszłego roku wkopał mi przy różach trawę. Cieszył się, że będę miała też, jak inni mają. Dodam, że wtedy wszystkie trawy miały jedno imię. Tą znalazł na skraju łąki i stwierdził, ze ładna
Trawka sobie więc rosła, kłącza zaczęły panoszyć się pod ziemią ... się rozłaziły, aż trawa zarosła mi róże.


Trzeba było więc wykopać, oczyścić korzenie z źdźbeł niczym perz i posadzić na nowo. Przy okazji dodaliśmy kompostu i gliny do podłoża.

Morał z tego jest taki: zanim coś posadzisz, sprawdź, czego posiadaczem zostałeś. Zaoszczędzisz sobie pracy i problemów
Ogródek Iwony 15:56, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wczoraj był szczególny dzień. Ostatnie dni spędziłam na przygotowaniu kwiatów i uporządkowaniu grobów.
Z gałązek cisa, bluszczu i ostrokrzewu zrobiłam stroiki. Powtykałam trochę kwiatów - z reguły nie lubię tych materiałowych, ale jest to jakaś rezerwa, jak wszystkie żywe przemarzną zaraz na początku.
Dla teścia zrobiłam taki:

Dla moich rodziców taki:

Do tego kupiłam kremowe chryzantemki drobnokwiatowe:

A wczoraj się na cmentarzu rozkleiłam na nowo.
Zbyszek pytał się, dlaczego, przecież minęły już dwa lata, jak mama nie żyje. A mi było jakoś tak smutno, że pewne chwile już nie wrócą ...
Że człowiek już nie może poczuć się jak dziecko, zawsze już będzie tylko rodzicem, teściową, babcią, ... nigdy już córką ...
Czas przemija ... tęsknota zostaje ...
Ogródek Iwony 15:45, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
margaretka3 napisał(a)
Iwonko, ja też kupiłam Giardinę i Kronprinsesse Mary
Troszkę szkoda mi kolkwicji, no ale róże to róże
O chryzantemach już odpowiedziałam u mnie. Dałam też fotki zimujących. Ta Twoja biała drobnokwiatowa przezimuje, ale wysadź ją jak najszybciej do gruntu, żeby się dobrze przed zimą ukorzeniła.

Gosiu, u ciebie poczytałam, zatem jutro moją zakopię do ogrodu.
Oby różyczki się ładnie przyjęły
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 15:43, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
margaretka3 napisał(a)

...Korzonki trzeba przykryć przynajmniej dwu-, trzycentymetrową warstwą ziemi. Można jeszcze pędy przykryć gałązkami tak dla pewności.

Na ognistej zimujące żółta i czerwona.

Cudowny ma kolor śliczna jest ta twoja
Gosiu, dziękuję, zatem moją zakopię do gruntu szybciutko.

O różyczkach poczytałam, ja gratisu nie dostałam, ale mam nadzieję, że się przyjmą i tobie i mi.
Straty kotka współczuję.
Nam tylko na pół dnia się zgubił, wyszedł z podwórka i z dziećmi sąsiadów poszedł w kierunku szkoły. Nie wiedział, jak wrócić. Błąkał się. Pawełek płakał, na szczęście poszukiwania popołudniowe skończyły się odnalezieniem zguby. Jakby nie to, płacz w domu byłby długi.

Nasionka podeślę
Ogródek Iwony 14:20, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniaaa napisał(a)
Iwonko te brązowe gałązki w środku tuj czy innych iglaków to naturalne.W tym roku może więcej jest tego suszu ze względu na pogodę latem.Wystarczy otrzepać,oczyścić,zebrać.Przy małych nie ma problemu bo ręcznie idzie raz dwa.Z większymi tak jak u mnie dobrą przysługę robi odkurzacz przemysłowy tak jak dziewczyny wspominały.Cyprysiki to dopiero się osypują..

No ... takim przemysłowym odkurzaczem czyści tuje Polinka
Ja na razie ręcznie
Ogródek Iwony 14:02, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Karol99 napisał(a)
Zgadzam się z tymi tujami. Moje tak w tym roku przy brzozach mają. Cały sezon były obficie podlewane a teraz się zrobiły jakieś nieładne. Jak tam dalej będzie to wymienię je na serby.

Serby są piękne, ale u mnie za mało miejsca jest. Będę wzdychać do nich ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies