miałam pomocnika nie martw się kochana trochę synek nosem kręcił ale dzielnie kopał porobił mi dziurki i już było łatwo wsadziłam porządnie wykopywanie było bez wysiłku bo słabo się wrosło
Marzena ma littel buny. jesli o tej mówicie.i z tego co wiem ma ja nadal tam gdzie runianke i bordowe kulki.jeszcze w Wojslawicach rozmawialysmy o nich.tez je mam,pozno ruszaja na wiosne ale zimuja.