U mnie monardy się ładnie rozrastają.
Dokupiłam kilka molinii: Fontane, Karl Forester i Transparent, floks, krwiściąg Lilak Squirrel, driakiew niebieską, krwawnicę... Wszystko już wciśnięte w rabaty
Witam
Bardzo proszę o osoby zajmujące się profesjonalnie ogrodami o doradzenie co mam zrobić, a mianowicie: jakiś czas temu zrobiłem nawadnianie całej działki gdzie ma być trawnik (około 800m). Następnie całą ziemie wyczyściłem z korzeni, kamieni itd. Teren został w miarę wyrównany i zagrabiony.
Następnym etapem było posianie trawy ELEGANT czyli większości trawa kostrzewa. Tym razem posiałbym inną mieszkankę traw. Trawa bardzo wolno i rzadko rosła i niestety przerosły ją chwasty a najwięcej chwaśnic. Było ich setki, rozprzestrzeniły się na całą działkę, były naprawdę gigantyczne, próbowałem je ręcznie usuwać ale nie dało rady ich się pozbyć , te największe w ilości około 1000 sztuk wyrwałem ręcznie po których zostały spore dziury w ziemi. Małych nie dało rady ogarnąć więc poświęciłem całą trawę i wszystko spryskałem środkiem pumą jak i rundapem. W chwili obecnej wszystko uschło. Reszty suchej trawy jak i chwastów usunąłem wertykulatorem.
Na chwile obecną działka wygląda tak (foto). Teraz mam dylemat i nie wiem co zrobić , jak przygotować podłoże aby we wrześniu zasiać nową trawę.
Czy całą działkę przejechać glebogryzarką separacyjną ? ( boję się ze pobudzę nowe nasiona chwastnicy) czy lepiej użyć wycinarki do darni i zebrać jakieś 3cm i na tak ściętą darń, ziemie zasiać nową trawę. Bardzo proszę o porady...
Gosia spróbuj wysiać teraz do gruntu nasiona ostróżeczek, bo w naturze one właśnie teraz się wysiewają. Tylko ich potem nie wyplew przez przypadek wczesną wiosną, kiedy wschodzą Jak wzejdą gęsto, to daj im ciut podrosnąć (ok 10-15 cm), wtedy dobrze znoszą przesadzanie.
Albo przyjedź po siewki do mnie, ja wiosną ich całe multum wywalam.
Tu samosiejka ostróżki w hortensji.
Elu trawkę mam zamiar przykryć na zimę, zobaczymy u mnie zimy mniej mroźne.
Trochę pokupowałem nie ma tygodnia bez zakupu, to już nałóg ale zdrowy, gorzej jakbym palił a cztery lata temu było i po dwie paczki dziennie. I z dnia na dzień powiedziałem sobie Dość, i tak już cztery lata minęły.
Oj jeszcze mam kupa planów teraz czekam na ochłodzenie, będę przesadzał, to potem znowu będę dokupywał a jeszcze przed tarasem będzie zmiana i obok wejścia . No ale z czasem
proszę o pomoc w zidentyfikowaniu problemu.
Kilka dni temu zauważyłem, że jedna z tuji powoli "umiera". Obok wszystkie wyglądają na zdrowe, natomiast kilkanaście metrów dalej zauważyłem na kilku tujach brązowe końcówki a na kilka na samym czubku takie niby jajeczka.
Szukałem na internecie porady ale nie znalazłem nic konkretnego. Gałązki pokryte jajeczkami, a było ich w sumie 3-4 obciąłem. Teraz zastanawiam się czym je opryskać.
Gosiu nadrobiłam zaległości u Ciebie. Nie czytałam tylko pismo obrazkowe. Wiesz, że masz piękny ogród, rośliny takie zadbane, zdrowe, dobrane, zestawienia, kompozycje - no rozpływam się nad każdą fotką.
Powinnam wszystko zacytować
Jednak nad tymi hortensjami zatrzymałam oko najdłużej. Jakie one cudowne Tak bardzo jestem na siebie zła, że nie pomieszałam Annabell białych z różowymi brrrrrr.
No cóż mądra po fakcie. Będę podziwiała u Ciebie
Nie rób sobie wolnego od forum - wstawiaj jak najwięcej zdjęć
Anuś jestem!
Moje dalie w tym roku nie bardzo udane, te co przetrwały dopiero zaczynają kwitnąć.Floksy się ładnie rozrosły i cieszą...uwielbiam ich zapach w ogrodzie.Lilie w większości już przekwitły , ale szykują się te kupione w lipcu, szybko wyrosły!
Teraz w ogrodzie roznosi się zapach budlei!
Basiu dopiero teraz odpisuję, bo nie dość, że z czasem podobnie jak u Ciebie, to jeszcze jakiś dla mnie ciężki ten czas życiowo. Ale każdy ma swoje zmartwienia...a tu przychodzimy raczej właśnie dla przyjemności, radości, więc będę dzielić się tym co mnie cieszy, zachwyca, mimo ,że wydaje się być jakieś mniej ważne...
Posadzone w lipcu nowe lilie już są zapączkowane, myślę ,że niektóre może jeszcze w sierpniu zakwitną A Twoje, może już kwitną?
Jeżówek trochę mam , ale kilka nie dało rady w tym moim zagęszczeniu, pożarły je inne rośliny, brak światła w tym gąszczu...Ale je uwielbiam za długie kwitnienie Polecam!!!
Wrzucę kilka zaległych zdjęć z lipcowego ogodu:
Dziękuję
Produkcja dyni"
W małą doniczkę przemysłową nasypałam piasku do pełna i go ugniotłam.
Odcięłam kawałek z rajstop w to postawiłam wypełnioną doniczkę. Przygotowaną zaprawę z 1 cz cementu, 1 cz perlitu i 1 cz piasku z dodatkiem wody wkładałam małą łopatką w rajstopę dookoła doniczki do wysokości doniczki. Zawiązałam supeł nad piaskiem w doniczce i w gumowych rękawiczkach uformowałam spłaszczoną u góry i na dole kulkę. I teraz jest najbardziej brudna robota, czyli zakładanie 3 albo 4 gumek na zaprawę cementową. Paskudnie mi wtedy ciapało jak ściskałam to gumkami. Starałam się aby zaprawa nie wchodziła na piasek w doniczce, ale i tak weszła. Uformowaną gumkami dynię postawiłam w cieniu na 4 dni, co dzień polewałam to wodą.
Po tym czasie odcięłam gumki i supeł z rajstop. Myślę, że lepiej te rajstopy u góry było by związać gumką to by się tak nie rwały podczas ściągania ich z dyni. Teraz trzeba zedrzeć całość rajstop z betonu co nie było łatwe. Wysypać z doniczki piach , nasypać ziemi i posadzić rojniki.
Mam nadzieję, że zrozumiale to opisałam, jeśli nie - pytaj.
Niestety u mnie w studni na kupce trochę mało tej wody, Agatka z Przedziwnego ogrodu ma duże oczko wodne i może z niego podlewać całe lato to i jej ogród pięknie żyje.
Dziękuję za miłe słowa.
Mam w donicach od kilku lat hortensje bukietowe i ogrodowe. Bukietowe zostawiam w ogrodzie na zimę i bardzo dobrze to znoszą, natomiast ogrodowe chowam do budynku gospodarczego.