Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Magnolia"

W Gąszczu u Tess 12:03, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
magnolia napisał(a)

A o kamasji napiszę u Ciebie, bo spore jest zaintersowanie nią- dziewczyny i pojedyncze chłopaki kamasję w pełnym słońcu sadźćie tylko jak macie wilgotną ziemię. Jak macie suszej, łatwo przesycha, koniecznie w półcieniu

No ciekawe, jak ona mi się sprawdzi zatem. Posadziłam w pełnym słońcu, ale glebę mam gliniastą, to chyba trzyma wilgoć?

Toszka napisał(a)
....a miało u mnie nie być kfiutków... a miało...
a wy tu tak kusicie
i jeszcze na niebiesko...
nie, no po prostu zła jestem...
i jeszcze Magnolia pisze, że na wilgotną ziemie ta kamasja...
może do wiosny zapomnę....

Bez kfiatków??? No nie da się Szczególnie bez cebulowych wiosennych.
Nie zapomnisz, już ja Ci przypomnę (o ile kamasja nas zachwyci, co będzie wiadomo przeciez już wiosną)

laurowisnia napisał(a)
Toszka, to ja napiszę, że ma swoje wady, kwitnie krótko i lubi się pokładać, ale mam tą zwykłą więc jak dziewczyny napiszą, że odmianowe są w tym względzie lepsze to nic na to nie poradzę.
Mam kępę wsadzoną właśnie przy czosnkach i jak pamiętam to przekwita jak czosnki otwierają swe główki.

Hmmm, ja w zasadzie nie wiem, jaką mam... Rzeczywiście pokładała się tam, gdzie miała bardzo sucho (bo rosła pod morelą). Ale jedna się jakoś przemieściła(?!), rosła samotnie - ta pięknie kwitła i była prosta.

magnolia napisał(a)

własnie to chyba zależy od miejsca w którym rosnie- u mnie ( sama gatunek, bez odmiany) nigdy się nie kładzie, stoi sztywno i spotyka się z czosnkami Purple Sensation- to połaczenie ze zdjęcia własnie. Te czosnki są wczesne, sporo wczesniejsze niż wiekszość innych

No i tu - przy czosnkach - zaczynają się schody... Bo ja mam tam Gladiatory. Czyli się nie spotkają. Trudno, będę za rok kombinować
W Gąszczu u Tess 11:55, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Poczytałam o sadzeniu kamasji, he he. Śmieję się, ale tak naprawdę to nie jest mi daleko do tego sposobu działania
Cebulowe do donic!!! Zapomniałam! Leżą w piwnicy (a miałam już żadnych cebulowych do donic nie wtykać). Pozdrówka.

No często z moich podzadań w celu realizacji jednego prostego punktu też się smieję Ale czasem ręczki i plecki bolą, czas ucieka, a do realizacji punktu planu ciągle daleko
Ja też często przypominam soebie o czymś, czytając o tym u dziewczyn

Pszczelarnia napisał(a)
Siarczan potasu i towar eksportowy. Mus zapisać te łyżeczki. I zastanowić się nad swoim towarem eksportowym - co by to mogło być? Ależ tu przyjemnie!

Dziękuję Pszcżółko za tak miłe słowa Bardzo cenię sobie Twoje opinie. Połaskotałas moją próżność


magnolia napisał(a)
Tess czytam u Ciebie o planach ogrodowych, twoerezniu ogrodu trzy sezony i efekcie na jednej rabacie. mama wrażenie że mam tak samo, albo nawet mniej, że wciąż coś czeka u mnie na ostateczny lifting, a najczęściej na wielką przewrotkę.
czasem spogladam na ogród i myślę że pracujemy, pracujemy, a wszytsko w powijakach. Wtedy mój M. się na mnie wścieka że czarna strona mojej natury ze mnie wylazała, że'spójrz ogród prawie gotowy'.No to się zamykam i tylko go pod nosem obrzucam obelgami że cholerny optymista,oslepł chyba.
I tak ciągniemy kolejny sezon.


jakbym o moim eM. czytała Czasem patrzy na to co robię (po raz 10 przesadzam coś na innemiejsce w ogrdzie) i (z usmiechem) mówi, że to nie jest normalne
W Gąszczu u Tess 10:27, 26 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
laurowisnia napisał(a)
Toszka, to ja napiszę, że ma swoje wady, kwitnie krótko i lubi się pokładać, ale mam tą zwykłą więc jak dziewczyny napiszą, że odmianowe są w tym względzie lepsze to nic na to nie poradzę.
Mam kępę wsadzoną właśnie przy czosnkach i jak pamiętam to przekwita jak czosnki otwierają swe główki.

własnie to chyba zależy od miejsca w którym rosnie- u mnie ( sama gatunek, bez odmiany) nigdy się nie kładzie, stoi sztywno i spotyka się z czosnkami Purple Sensation- to połaczenie ze zdjęcia własnie. Te czosnki są wczesne, sporo wczesniejsze niż wiekszość innych

W Gąszczu u Tess 09:17, 26 lis 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
....a miało u mnie nie być kfiutków... a miało...
a wy tu tak kusicie
i jeszcze na niebiesko...
nie, no po prostu zła jestem...
i jeszcze Magnolia pisze, że na wilgotną ziemie ta kamasja...
może do wiosny zapomnę....
W Gąszczu u Tess 09:13, 26 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Tess czytam u Ciebie o planach ogrodowych, twoerezniu ogrodu trzy sezony i efekcie na jednej rabacie. mama wrażenie że mam tak samo, albo nawet mniej, że wciąż coś czeka u mnie na ostateczny lifting, a najczęściej na wielką przewrotkę.
czasem spogladam na ogród i myślę że pracujemy, pracujemy, a wszytsko w powijakach. Wtedy mój M. się na mnie wścieka że czarna strona mojej natury ze mnie wylazała, że'spójrz ogród prawie gotowy'.No to się zamykam i tylko go pod nosem obrzucam obelgami że cholerny optymista,oslepł chyba.
I tak ciągniemy kolejny sezon.

A o kamasji napiszę u Ciebie, bo spore jest zaintersowanie nią- dziewczyny i pojedyncze chłopaki kamasję w pełnym słońcu sadźćie tylko jak macie wilgotną ziemię. Jak macie suszej, łatwo przesycha, koniecznie w półcieniu
Pszczelarnia 09:05, 26 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)

Leonku Sympatyczny, a ja u Ciebie buka oglądałam.... telepatia.

Pamiętam wszystko, to jest albo trzcinnik piaskowy (calamagrostis epigejos) albo ostnica trzcinnikowata (stipa brachytricha).


Raczej ostnica trzcinnkowata- stipa calamagrostis. Na trzcinnika za niska

Stipa brachytricha to trzcinnik krótkowłosy innna nazwa Calamagrostis brachytricha
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:29, 25 lis 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Urszulla napisał(a)
Irenko, wszystkie zwierzenia ogrodowe poczytałam,
ale mnie zaszokowała ta mała rabatka z bluszczem
tam masz wszystko upchane jesteś niemożliwa
ciekawa jestem jaka jest docelowa wizja tego miejsca,
a przy okazji uczę się że na początku trzeba upychać co się da a potem rozsadzać


Ha, ha...dobre z tymi zwierzeniami
Zaczęłam upychanie, jak trafiłam na forum, skracanie trawnika, a powiększanie rabat; ta rabata jest spora, około 20 m kwadratowych i zapomniałam, że rośnie tam jeszcze magnolia parasolowatamało tu mam pracy
upychaj, rozmnażaj, przesadzisz i masz

dumam gdzie jeszcze upchnąć futro niedźwiedzie, tu rośnie od 99 roku i ma się dobrzejest materiał na rozmnażanie

a tu rabata jakby w całości, ta co ma około 20 m, nie mierzyłam, tak na oko


tu zaczęłam zmiany, efekt w nowym sezonie, czy się to sprawdzi, wyleciały żurawki, doszły trawy i lawendy i rozchodniki

tu też zmiany, doszły te żurawki, co wcześniej wywalałam, wrzośce i hortki Vanilki, a górą w donicach trawy, liczę że ładnie się rozrosną w sezonie

i tu zmiany, doszły perovskia- niska, berberys Admiration, rozchodniki i trawy Red Baron, i rozplenica Fire Works
Pszczelarnia 20:00, 24 lis 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)
ale przegląd sezonu! Efektywni jesteście! Masz piekny warzywnik , cały sezon jest na czym oko zawiesić.

W sobote udało mi się ściąć część żywopłotu- pewnie ok 25 % za mną. Też nie moge jeszcze zakończyć sezonu


Marto, jeszcze nie ruszyłam śnieguliczki. W przyszłą sobotę startuję bez rozpraszania się.
Ogrodnik Mimo Woli cd 13:02, 24 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Magnolia, Irenka, Jola - bardzo miłe.. szkoda, że na co dzień gubimy umiejętność dawania takich małych radości , a jeszcze mniej potrafimy cieszyć sie takimi drobiazgami.

Pszczółka - sezon trwa.. dla ogrodnika cały rok.

Danuśka - tak sie nie rozpędzaj, bo jeszcze przyjadę .. twój Emuś mnie odeśle pocztą.. szczególnie jak działa bez adresu... sprawdzone

Bogdzia - eMuś już ze mnie kpi cały czas.. żem teraz Celebrytka.. ale pocieszam się, że niektóre celebrytki słyną z tego że tylko są lub wielkie cyce maja, a ja mam chociaż ogród Kokosiowy to kokosiowy ale mam..


Sorki ale muszę wrócić do obowiązków.. znów nie mam kiedy u Was podgrandzić.. bo u siebie za dużo siedzę.. ale miło mi że zaglądacie Nawet jak ja do Was nie zaglądam.... to taka poczta bez adresu


Pszczelarnia 11:08, 24 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ale przegląd sezonu! Efektywni jesteście! Masz piekny warzywnik , cały sezon jest na czym oko zawiesić.

W sobote udało mi się ściąć część żywopłotu- pewnie ok 25 % za mną. Też nie moge jeszcze zakończyć sezonu
Ogrodnik Mimo Woli cd 10:26, 24 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Kochani.... telefony, telefony od zupełnie obcych osób z miłymi słowami, to jedno. Ale dziś zostałam rozłożona na łopatki. Rzeszów to spore miasto, ponad 180 000 mieszkańców.
A dziś dostałam miły list o Pani ... zaadresowany tylko na nazwisko, miasto i dopisek "Ogród Małej MI". I ten list jakimś cudem doszedł. Bez ulicy, bez niczego, nawet bez kodu pocztowego. Tylko imię i nazwisko... bo dopisek to chyba pocztowcom nic nie mówi

Albo mamy taka super pocztę


albo Ty piszesz tak porywająco, albo ja mam jakiś gorszy dzień.Aż się wzruszyłam, tą historią. Świetna poczta i listy od fanów....
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:10, 24 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Aga, a znasz rokitę
http://ascgarden.pl/papryka-rokita-pol-ostra-p-330.html
Znajomi bardzo polecają. rzeczywiście widziałam ich krzaki- całe obsypane owocami. Ale nie próbowałam, nie wiem co to znaczy pół ostra- czy wykręca mordkę, czy po prostu ciut mocniejsza niż łagodna. Nie dopytałam, a rzadko ich widuję ( to rodzice naszych znajomych)
Ogród z perspektywą na przyszłość 08:33, 24 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
jakie tu śliczne rzeczy!
Ja też poproszę na priv adresik Twojego sklepu
Eksperymentarium 19:40, 23 lis 2014


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 1867
Do góry
Kochane to byloby fantastycznie bo juz 2 lata rosnie ma 1,5 metra i nigdy nie kwitla... nie mogę się doczekać a już się glupia martwilam że mi magnolia oszalala od tej pogody
Eksperymentarium 09:38, 22 lis 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dokładnie tak jak pisze Gardney - magnolia zawiązuje pąki od sierpnia aby zakwitnąć obficie wisoną. Jesli by ich teraz nie bylo widać tzn, że szaleństwa wiosną nie byłoby.
Gdyby nadeszły starsznie silne mrozy i magnolia rosnie w nieoslonietym miejscu to warto ją osłonić , ale jesli zima bedzie taka jak poprzednie dwie to będzie przepieknie kwitła.

Niektore magnolie mają pąki z liścmi również takie nabrzmiałe. Np w Susan/Betty nigdy nie wiem czy są to paki kwiatów czy liści.
Eksperymentarium 22:03, 21 lis 2014


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 1867
Do góry
dziękuję
no u mnie już i łyso i ciemno ale wczoraj z latarką znaleźliśmy jeszcze piękną poziomkę

kurcze, magnolia ma pąki... co robić? przemarzną?
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:23, 21 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
magnolia napisał(a)


w okolicach 1 listopada moja szwagierka dopadła cebule narcyzów w Carrefour- 2.99 za kilkogram. Machneła sobie chyba ze 4 kilko- kilkaset cebul za okolice 10 zł. Zdrowe, duże. Nie wiem czy zdązy do świąt z sadzeniem

A mi się wydawało, że trafiłam super okazję kupiłam w lidlu worek 5kg zdrowych i wielkich cebul narcyzów "Bridal Crown" za prawie 50zł... (ale to nie wyszło kilkaset sztuk, tylko ok.140).
W przyszłym roku muszę się bardziej postarać z łapaniem okazji

Aga dzięki za pomoc. Ogród jesienią zachwycający! A Twoje ilości cebul - jeszcze bardziej U mnie też by się tyle przydało (chociaż narzekasz, że za mało), ale kto by to sadził
Nazwę rozplenicy z ciemnymi kłosami poproszę koniecznie (sorki, jeśli była tylko nie doczytałam).
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:39, 20 lis 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
ona właśnie na kilogramy kupiła, na wagę- wielkie cebule oznaczone jako narcyz.
W Janinie u nas w tym sezonie bieda totalna- na poczatku września było troszkę. Dopadałam czosnki gladiator dla siostry dla mnei tylko tulipany exotic emperior.
Aga- doapadłam jednak Purple Sensation- miałam nie kupować, a jednak.

świetnie będzie u Ciebie z tymi cebulami


Nie chwalmy dnia przed zachodem... zobaczymy co urośnie.
U nas w tym roku janina też ledwo ledwo, ale nic to i tak nie miałabym już gdzie sadzić, to co posadziłam akurat wystarczy na ten rok.
Moje ukochane miejsce na ziemi 20:15, 20 lis 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
zapowiedź wiosny...
na rodkach widać towarzystwo opuchlaków
magnolia będzie miała dużo kwiatów...
czosnki też już na wierzchu...



Ogrodnik Mimo Woli cd 19:12, 20 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
magnolia napisał(a)


A Twój M tez niezły. I dowcipny! Mój M. twierdzi że dowcip jest rownoznaczny z inteligencją.
Leć szaleć w tych skarpetach


Też tak uważam .Powiedzonka Kazka super. Muminek cudny w tych kolorowych piłeczkach a jaki szczęśliwy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies