jarzmianka- sam gatunek najlepiej, nie odmiany o ciemnych kwiatach ( wolno przyrastają). Powinna dać radę. Piekna jest
kosmatka snieżna- strefa 6 przemarzania!
carex Ice d- strefa 7- przemarzania!
Swiecznica brunette- wg mnie na ziemię,jak bedzie miała ponad metr to chyba przerosnie murek, albo się z nim zrówna,niezbyt ładnie. Mylę sie może
Rodgersja-tylko w glebę, wymarźnie w donicy
Pióropusznik - troche duży wg mnie.
Warto wybrać teraz z tego gatunki dominujace- czyli najbardziej wyraziste lub których bedzie najwiecej, potem do nich dobrać 'dodatki'.
Normalnie jak codzień- najpierw sukienka, potem dodatki- buty, rajstopy, kolczyki
dzięki dziewczyny- miło słyszeć takie słowa od Was.
Kattax- Domek ciekawy?- tez go lubimy. Najfajniejsze że ludzie przechodząc komentuja że ładny, malutki domek, a on w srodku nie jest wcale mały-na naszą piątkę każdy ma swój pokój + jeden zapasowy i spory salon.
Noemi stipę ścinałam wiosną na ok 6-7 cm. Potem jak w kepach było sporo suchego to jeszcze skubałam z tego.
Magda70 - podjazd będzie dokładnie taki jak go wymysliłaś właśnie- po prostu śliczny.Dzięki
Haskone raczej wymarźnie zimą w donicy. Zamioast niej może nada się Brachypodium sylvaticum- kłosownica leśna
Klon jap w gruncieale tam mało miejsca, w donicy za ciasno mu będzie
Iza w najblizszy weeknd powgapiam sie przy kawie. Wyjątkowo udany ten katalog Tantau, solidność niemiecka w połączeniu z urodą roz robi niesamowite wraźenie
Bez obaw ja mam jeszcze co nieco do wtykania
I jeszcze dumam lrzesadzić carexa czy nie.... Sebek pisze nie.... Mnie kusi widok skończonej rabaty pod magnolia....
Ależ fajne kulki z tej lawendy....a podjazd jaki ładny Fajny Wam wyszedł....słowo!
Cieszę się, że Cię posłuchałam jak tu kiedyś Gosi pisałaś aby mocniej podcieła lawendę bo moja też tak prawie wygląda. Prawie bo mam mniejszą jej ilość
Aha jak ja lubię te Twoje fotki...
Agatko, dziękuję odpisałam u Ciebie wiem niestety, że zbyt częste opryski powodują osłabienie rośliny, ale z drugiej strony grzyb też je osłabia. Spróbuję jeszcze rozwodnionym mlekiem, jak radziła Bogdzia, a na wiosnę potraktuję magnolię i glebę wokół niej miedzianem. I jeszcze za radą Toszki sprawdzę ph ziemi.
jeszcze można w hosty pójść, albo w epimedium- ale ono raczej krótko kwitnie
a zamiast rodgersji - świecznica brunette
wybieram odporne na mróz ( nawet z ociepleniem bedzie im zimno w korzenie)
może ligularia dentata
i do niej adiatum Imbricatum, a gdzieniegdzie jeszcze żurawka Palace Purple ( dla koloru a ta odmiana żeby nie wymarzała)
Między oczkiem a donica na ziemi 1 sztukę rodgersji kasztanowcolistnej
mnie się do nich podoba KarlF żeby 'złąkowić' trochę te lilie, ale Ty go nie za bardzo lubisz chyba.
Krótkowłosy w porze kwitnienia lili będzie kępkami trawki- nie doda wiele, będzie nuetralny.
Czyli pokazałaś małe fragmenty, a na resztę musimy poczekać, aż będą na tip-top? No uchyl jeszcze rąbka tajemnicy, zanim wszystko będzie doskonałe
Co do lawendy - to w zasadzie mam odpowiedzi na większość pytań/błędów:
- moja lawenda nn
- też tnę w sierpniu i wiosną, ale w sierpniu szkoda mi trochę nowych pąków i ścinam same suche kwiatostany, dzięki temu kwitnie nawet teraz ale "pod" kwiatami wygląda okropnie
- nie wapnowałam w tym roku
- spadek jest i piachu jej nie żałowałam
Mam lawendę jeszcze w innym miejscu, wygląda teraz jak Twoja (może to ta Viva?). Rośnie wielgachna (ok.60cm), ale kwitnie tylko raz i bardziej niebiesko niż fioletowo. Sama już nie wiem, którą wolę...