OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....
21:35, 18 sty 2018
Tak sobie wyobrażam bo to szło od zachodu a więc u ciebie też musiało popadać. Ja byłam akurat na kijach ( nordic walking) i złapało mnie po drodze tak że wróciłam oblepiona śniegiem jak bałwanek

Chodzę na kije od końca grudnia prawie codziennie - przynajmniej te 4-5 km robię minimum a bywa w weekend że i 6-8 km i to niezależnie od pogody. Od początku roku zrobiłam już około 76 km + 12,5 km w grudniu po świętach



A dziś też byłam i ta śnieżyca mi skróciła trasę - nie było sensu łazić w taką zawieruchę.