Wyprzedażowe zdobycze jeszcze w doniczkach...aż mi się słabo robi, jak pomyślę, że trzeba je będzie chociaż zadołować na razie stoją pochowane po kątach
Oby się tylko rozrosły.
Dziś robiłem takie korytka z krawęzników na seslerie no ale ciągle mi ktoś przeszkadzał. Przynajmniej jedna się bawiła i korzystała z pogody
Wypatrzyłaś
Też mi się podoba Bałam się koloru - zakup internetowy - ale jest fajny, taki mój
Znów w zieleni. Ale tym razem przecieranej na szaro - złoto.
Możesz pokazać trójsklepkę z daleka jak wygląda? Chodzi mi o to czy mocno przyciąga wzrok. Myślałam o niej, ale w moim małym ogródku, boję się, że przesadzę z efektem
Ogródek żyje swoim życiem, bo siły zostały przerzucone na sąsiedni powstający warzywnik. Facelia częściowo przekopana, pozostała część pójdzie pod łopatę za ok dwa tygodnie.
Rozplanowanie kwater i posianie trawiastych ścieżek dopiero na wiosnę.
Cieszę się z moich warzywnych zbiorów, bo niektóre, jak selery, fasolka, kalarepa, ogorki i buraczki to był mój debiut