Co roku rośliny inaczej rosną. Dziś jechałam okolicznymi uliczkami i zwróciłam uwagę na jarząby. W ubiegłym roku z pięknymi jagodmi, teraz prawie łyse - z resztkami liści i owoców.
Ubiegłoroczne astry na rabatach mam w większości całe czarne od grzyba (?) Na szczęście część nadrabia urodą
czekam na kwitnienie tego od Dzidki -
edit wyszukałam w wątku Dzidki - to raczej aster pilosus var.demotus
Pani Danusiu, świerki serbskie posadzone sztuk 10 ale jeszcze muszę dokupić 3-4 sztuki. W załączeniu zdjęcia oraz prosty szkic. Od wiosny rośnie 6 młodziutkich brzóz brodawkowatych i teraz prośba o poradę czy:
a) zostawić tak jak są
b) przesadzić bardziej sensownie
czy jednak po intensywnej lekturze ogrodowiska (ku temu bardziej się skłaniam)
c) usunąć i na przykład w linii prostej przed "lasem świerkowym" na odcinku 11m posadzić 4 brzozy pożyteczne dorenboos dodać za nimi a jeszcze przed świerkami (w sumie pomiędzy, w wolne pola) Cornus alba "Ivory Halo" a brzozom dodać na całej długości stipę tenuissima
Pewnie teraz zgniją, jak te jeżówki
Ale są w doniczkach to najwyżej jak nie ruszą to trudno. Za rok pomyślę.
Co sadzić w taką ziemię jak moja... tam na dole przy ambrowcu jest sina glina, przecież ją mieszaliśmy ze wszystkim a wygląda jakbyśmy nic nie robili, aż śmierdzi Jestem podłamana. Obawiam się o palibiny przed ambrowcem.
Jeżówki przeniosłam, z 3 jedna była chyba zgniła kompletnie, bo mi się rozpadła. Pozostałe jakieś małe korzonki po powierzchni na boki miały, ile mogłam tyle obrałam z torfu, bo one nawet z tego torfu nie wyszły, a torf mokry jak gąbka. Z pozostałych trzech jedną posadziłam wyżej i podsypałam jej żwiru. Pozostałe dwie wyglądają jakby lepiej, to nie ruszałam, zobaczymy co będzie.
Już obiecałam sobie, że każdą roślinę będę obierać z torfu, choćbym miała ich sadzić 5 na rok...
Przecież ziemi całej nie wymienię, muszę się dopasować do warunków... ehhh
Sina glina przy ambrowcu.
teraz już jesiennie...zdjęcia świeżutkie (zalety home office )
"trawa" rośnie jak głupia i nie nadążam w tym roku..trzmielina już się ładnie wybarwiła..
jeden miskant trochę inny (bo kwitnie) i na wiosnę do podziału a w jego miejsce przedłużę z podziału...
ON nawet bez słońca jest cudny
U mnie też bez słońca, na niebie ołowiany kożuch chmur.
Robimy rekordy... Dobrze, że jest ogród, bo można by zwariować...
Czy te cudne astry, którymi się ze mną podzieliłaś, mają w zwyczaju się pokładać? Jeśli tak, to zrobię jakiś tetrisik i czymś je podsadzę No i rozsadzę je wszędzie, gdzie się da - są przecudniaste
Powtórz tutaj hortensje podsadź czosnkami i hakonką, będzie taki klasyczny, ale ładny układNa wczesną wiosnę krokusy i gotowe, albo zamiast hakonki dać wrzośce to wtedy one wiosną zakwitną