Nie zdąże wykopać bo mi je zjadają nornice Pomimo, że sadze do koszyczków no i przez to, też się nie rozrastają, ale mam do nich słabość.
Cieszę się , że zajrzałaś do mnie, musze zobaczyć Twoje lilie, ale zachwile chyba już padnę, pomimo emerytury jeszcze zajęta jestem pracą a sił coraz mniej. Pozdrawiam
Przez przypadek natknęłam się na te zdjęcia i się zakochałam - najcudowniejsze kolory - dokładnie takie jak najbardziej lubię i to w tych roślinach które mi sie podobają. Cudowny ogród- biorę się za szczegółowe studiowanie wątku - do nadrobienia jest sporo. Jestem zachwycona!
No i teraz to już może też za pozno, oj tak pachną bardzo, dziwnie kwitną w tym roku bozawsze najpierw azjatyckie a potem te pachnące. Szkoda tylko, że teraz jak tak pachną to wieczorami posiedzieć w altanie się nie da z powodu komarów U mnie pierwszy raz mam tyle komarów i fruwającch mrówek, no i ślimaki, pędraki brrr. U nas leje co chwile.
Ciesze się, że się lilie podobają a jak pachną
Najwazniejsze, ze te dalie są niskie, większosc mi zjadły ślimaki, kilka zle posadziłam bo pomyliłam niskie z wysokimi, no cóż... teraz jest liliowo i kolorowo, bo i floksów mam bardzo dużo.
Otworzyła się lilia apricot fudge - muszę przyznać, że zauroczył mnie ten dziwoląg i bardzo mi pasuje ( trzeba kupić więcej ) Ni to róża ni to tulipan a juz na pewno do lilii ma daleko