Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Ogród pod lasem 07:37, 10 kwi 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
Tess napisał(a)
To kiedy przyjeżdżasz na wykopki?


Jakoś w tym tygodniu?
Ogródek Iwony II 22:58, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Fajnie z tym tunelem. Dobrą miejscówkę dla niego znalazłaś.
Rododendronowy ogród II. 22:47, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Polarnacht to trudny rh, lubią go skoczki , co skutkuje tym że nie wszystkie pąki zakwitają

Kurcze, zupełnie nie pomyślałam o tym, że skoczki uszkadzają pąki rododendronów

Bogdzia napisał(a)


a i odpornosc ma niską tzn nawet nie wiem co na ten temat piszą ale u mnie są z nim kłopoty.

(...) dużo większe problemy z Polarnachtem.U Ciebie ogród jest stary masz gdzie posadzic rh tak by były osłonięte i mrozy im nie dokuczały.

No i tak i nie. Bo chciałam go posadzić w nowej części (czyli w dawnym ogródku babci Danusi), a tam o osłonę trudno. Wiatr zimny wpada właśnie z tamtej strony.
No to się porobiło. Trudno, sadzę. Ryzyk - fizyk. Zresztą ja przecież i tak wszystko okrywam na zimę, to rododendrony też opatulę
Dziękuję Bożenko. Buziaki
Rododendronowy ogród II. 21:58, 09 kwi 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Tess napisał(a)
Witaj, Bożenko, wreszcie i ja się obudziłam z zimowego snu
Dzisiaj oglądałam zdjęcia ze spotkania Ogrodowiska w Twoim ogrodzie, żeby rododendrony pooglądać.
Bo oczywiście, najpierw kupiłam, a potem sprawdziłam, jakiej są mrozoodporności i wymiarów
Widzę, że Robertowi poleciłaś Haagę i mi ulżyło, bo też ją kupiłam. A czy słusznym był zakup Polarnacht (skusił mnie kolor) i Calsap (skusił mnie oczkiem)?
O Hoppy to już chyba nie pytam, bo nie zamierzałam go kupić - pomyliłam nazwę z Haagą (wiecie-rozumiecie: i to na "H" i to na "H" ).

Łączki krokusowe masz przecudne.


Tereniu spotkanie było w 2012 r to juz bardzo dawno temu (tzn to spotkanie z którego jest relacja), bardzo wiele się zmieniło, nie warto oglądac. Polarnacht to trudny rh, lubią go skoczki , co skutkuje tym że nie wszystkie pąki zakwitają a i odpornosc ma niską tzn nawet nie wiem co na ten temat piszą ale u mnie są z nim kłopoty. Haaga byłaby odporna ale Hoppy ma słabiutka odpornosc więc trzeba go posadzic tak by nie był wystawiony na słońce i wiatry. Calsap ma odpornosc podobną do Cunningham's White tzn przy uciążliwej zimie może ucierpiec ale nie jest bardzo zły , dużo większe problemy z Polarnachtem.U Ciebie ogród jest stary masz gdzie posadzic rh tak by były osłonięte i mrozy im nie dokuczały. Pozdrówka śle.
Dwa ogrody 21:58, 09 kwi 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Tess napisał(a)

U mnie to samo. Odkąd mam żurawki, jeszcze nigdy tak źle nie wyglądały po zimie. Też myślę o rozstaniu się z nimi.
Moje przylaszczki też kwitną już.

Tesiu, niektóre żurawki też się zestarzały, brakuje mi cierpliwości i czasu na odmładzanie, czekanie aż urosną. Liliowce te akurat już testowałam, mogą nie kwitnąć, ale mają fajne zielone liście, które kryją brzeg rabatek. Nie chcę wszędzie bukszpanu, bo to trudniejszy temat, jedna sadzonkowana obwódka jest do usunięcia, zastanowię się, czy go reanimować. Kombinuje więc z alternatywnymi zamiennikami, mało kłopotliwymi.

Podmarzły też te maluchy, sadziłam w październiku, jednak za wcześnie wyszły. mam tych kępek full i liczyłam na efekt, a tu kiszka

Te wyszły później, te same w innym miejscu jeszcze nie kwitną

Dwa ogrody 21:43, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Miro, tymi liliowcami uzupełniam miejsca po żurawkach, które w tym roku zupełnie odmówiły współpracy. Nawet krwista z trudem sie reanimuje.

U mnie to samo. Odkąd mam żurawki, jeszcze nigdy tak źle nie wyglądały po zimie. Też myślę o rozstaniu się z nimi.
Moje przylaszczki też kwitną już.
Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 21:22, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Poczytałam o rozbudzonych nadziejach i pazernym właścicielu nieruchomości. Współczuję tej huśtawki nastrojów i rozczarowania. Ale - taka moja dewiza życiowa - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dobrze będzie.
Tylko na litość boską, nie sadź cisów na nieogrodzonej i niezamieszkałej posesji. Pieniądze wyrzucone w błoto. Bo jesli sarny nie zjedzą, to ktoś podwędzi.
Rododendronowy ogród II. 21:03, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Witaj, Bożenko, wreszcie i ja się obudziłam z zimowego snu
Dzisiaj oglądałam zdjęcia ze spotkania Ogrodowiska w Twoim ogrodzie, żeby rododendrony pooglądać.
Bo oczywiście, najpierw kupiłam, a potem sprawdziłam, jakiej są mrozoodporności i wymiarów
Widzę, że Robertowi poleciłaś Haagę i mi ulżyło, bo też ją kupiłam. A czy słusznym był zakup Polarnacht (skusił mnie kolor) i Calsap (skusił mnie oczkiem)?
O Hoppy to już chyba nie pytam, bo nie zamierzałam go kupić - pomyliłam nazwę z Haagą (wiecie-rozumiecie: i to na "H" i to na "H" ).

Łączki krokusowe masz przecudne.
Ogród pod lasem 17:41, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
To kiedy przyjeżdżasz na wykopki?
Ogród pod lasem 16:36, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
UrsaMaior napisał(a)


Jeśli szafirki masz, to pewnie, że chcę!

Mam też inne cudaki wiosenne, co chyba nawet nie wiem, jak się nazywają. Kwitną właśnie, więc może zdjęcie zrobię. Tylko że trzeba by je w stanie kwitnącym wykopywać, bo w tym misz-maszu nie poznam potem, która cebulka to dany kwiat - z małych cebulowych po wyglądzie cebulki rozróżniam tylko krokusy i cebulice syberyjskie.

dobra, zajrzałam do netu i mam śnieznik lśniący, puszkinia, hiacynt hiszpański.
Ogród pod lasem 20:57, 07 kwi 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
Tess napisał(a)

Dlaczego niby łyse są po zimie?
Co im zrobiłaś?

PS. szafirków mnogo, jeślibyś potrzebowała.


Po cięciu się pochorowały, jesienią nie miałam głowy do leczenia, jedyne co to zostały wytrzepane i odkurzone. No i takie marne są.

Jeśli szafirki masz, to pewnie, że chcę!
Ogród z rzeźbą 20:42, 07 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Jakim cudem masz taki piękny trawnik po zimie???
Zakątek z ławką cudny.
Iryski mam takie same - uwielbiam je.
Miałam dziś pojechać obejrzeć te donice w sklepie w realu i nie dałam rady. A tu zainteresowanie tak wielkie, że już chyba nie będzie po co jechać
Ogród pod lasem 20:33, 07 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
UrsaMaior napisał(a)

Jeszcze jedno ogłoszenie: jeśli ktoś chce 6 kul buksowych, prawie łysych po zimie, żeby spróbować reanimacji, to zapraszam.

Dlaczego niby łyse są po zimie?
Co im zrobiłaś?

PS. szafirków mnogo, jeślibyś potrzebowała.
Miłkowo - sezon 2016-2022 07:26, 06 kwi 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)

Na pewno masz nowe pączki. Kopytnik jest zimozielony, liście w większości do wiosny zielone pozostają, choć są nieco brzydsze,niż jesienią. A potem nowe śliczne je zakrywają. Ale ta zima wyjątkowo wredna była. Długo było ciepło, a potem buch! i wielki mróz.


Tereniu obejrzałam i racja, są nowe pąki, wyskubałam te suche liście, dziś mąż wszystko podleje, bo susza okropna, tak jeden dzień porządnego deszczu by się przydał. No w tym roku to faktycznie zwariowana pogoda.
Miłkowo - sezon 2016-2022 15:28, 05 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Milka napisał(a)
Dziękuję, popatrzę dzis dokladnie. Ostatnie 2 zimy liści nie gubily, dlatego nie wiedziałam i pytałam

Na pewno masz nowe pączki. Kopytnik jest zimozielony, liście w większości do wiosny zielone pozostają, choć są nieco brzydsze,niż jesienią. A potem nowe śliczne je zakrywają. Ale ta zima wyjątkowo wredna była. Długo było ciepło, a potem buch! i wielki mróz.
Ogród pod lasem 14:29, 05 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ja nie Promanal - tak, zawsze. Reszta - jesli pamiętam, albo jesli lato sprzyjające grzybom.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies