Witaj, Bożenko, wreszcie i ja się obudziłam z zimowego snu

Dzisiaj oglądałam zdjęcia ze spotkania Ogrodowiska w Twoim ogrodzie, żeby rododendrony pooglądać.
Bo oczywiście, najpierw kupiłam, a potem sprawdziłam, jakiej są mrozoodporności i wymiarów

Widzę, że Robertowi poleciłaś Haagę i mi ulżyło, bo też ją kupiłam. A czy słusznym był zakup Polarnacht (skusił mnie kolor) i Calsap (skusił mnie oczkiem)?
O Hoppy to już chyba nie pytam, bo nie zamierzałam go kupić - pomyliłam nazwę z Haagą (wiecie-rozumiecie: i to na "H" i to na "H"

).
Łączki krokusowe masz przecudne.