to ja mam tak dzisiaj..jak nie potrzeba to spi po 3 h a jak dzisiaj mam robotę to niecałą godzine pospała. no to ją w wózek i patrzyla chyba z 1,5h jak równam rabatę
Też bym tak chciała AniuCh, ale podobnie jak u anna_t moja Zośka wstaje o 6 rano, potem ogarniamy siebie, Antka i wypad z domu 7:30 :0
Anna pięknie wyszło, od razu taki porządek, pamiętam jak mnie też nosiło. Nie mogłam się doczekać aż młoda zaśnie. Pakowałam ją w wózek i na ogród. A jak cieżka praca to zapraszałam babcię
no to nie będe miaal moich 10szt louis odier...
szkola Ciepłucha w Konstantynowie Łódzkim mnie rozczarowała, zamówienie poszlo mailowo z listy stanów które otrzymywalam a teraz niby z powodu awarii chlodni nie ma tych róż...żenada!
nie polecam!
ale masz cudownie...jezu..
Natasia o 5:30 budzi sie na mleko i o ile do tej pory było jeszcze ciemno za oknami o tej godzinie to po mleku jeszcze się przytulila to od kiedy juz jest widniej to niestety już nie usnie..ale z pół godzinki sama sie zabawi w łóżeczku a potem no to juz trzeba wstac do niej
tez sie cieszę na palisadki ale niestety z grubszych prac na to pólrocze to tyle, musze na wakacje w czerwcu skarbonke napełnić
juz teraz tylko roslinkowe zakupy
no właśnie zeszłoroczny to na przyszły rok bedę to musiała zrobic. ale em nie pójdzie na taki sprzęt, juz zapowiedział że jak ma to robic to kupujemy elektryczny a ja nie przymuszam nawet bo musze z nim w kwestii ogrodu postepowac delikatnie zeby nie zrazić za bardzo
muszą mieć całkiem sporego a tobie sie przeciez nie spieszy, może poszukaj dalej mniejszego?
one chyba szybko rosną?
napisalam do nich o to co mnie interere, ciekawe jakie ceny