Dzisiaj zrobiłam rabatom dużo zdjęć. Widać, że krzewy wymagają już cięcia, kwitną powojniki, hortensje jeszcze nie ale już lada moment będą kwitły lilie.
Witaj w moich zakątkach Ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez lilii.
Miałam je i mam . I za pewne będę miała.
Jedne wypadają, inne są ileś lat. A inne dokupuje i dosadzam.
Ogród żyje ewokuje, zmienia się żyje
Róże , damy piękne, czasami kapryśne.
Ale wszyscy je kochamy
W tym roku silniejsze. Chętne do latania, tylko wieczory i noce już chłodne. Motyle u mnie jakieś są, będzie więcej późnym latem. A randap nie jest zabroniony?
Bzyczenie usypiające, pszczoły zajęte swoim nektarem i pyłkiem.
Róże to jednak główny akcent. Dodatkiem są lilie (ścinam na zimę), oregano, ogóreczniki, piwonie, dalie (wykopuję), łubiny (ścinam), rumianki (jednoroczne). Róż nie kopczykowałam jeszcze ale mają miejsce koło siebie i tym towarzyszom to nie szkodzi.