Dzień dobry,
przejrzałem wątek i poproszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu z grabami.
Zostały posadzone (140 szt.) na początku kwietnia. Sadzonki w doniczkach miały wysokość ok. 1,6 m. Graby były sadzone jedne obok drugich i był wykopany na całej długości rów, dostały dobrą ziemię. Na całym ogrodzie podłoże jest gliniaste, a ok. 30-40 cm pod powierzchnią jest margiel.
Początkowo wszystkie pięknie się rozrastały, może z wyjątkiem paru egzemplarzy. Zostały trochę przycięte na początku maja.
Od jakiegoś czasu kilka sztuk marnieje (ok 6-7 szt.), brązowieją im liście na całym drzewku, jak na zdjęciach.
Drzewka podlewane są ok. 1 raz na tydzień, bo gleba trzyma wilgoć (na glebie jest agrowłóknina przysypana kamieniem), ale przy opadach w ogóle nie podlewam.
Pytałem kilku osób i ktoś powiedział mi, że za dużo wody i zaczynają gnić korzenie, ktoś inny, że za mało wody, a jeszcze ktoś, że to pordzewiacz grabowy.
Czy na podstawie opisu i zdjęć można jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną?
Zdjęcia pokazują graby obok siebie. Jeśli drzewka mają brązowiejące liście, to na całym drzewku, sąsiednie są "zdrowe".