W moim małym ogródeczku - Dorota
12:12, 08 cze 2020
Część orlików jeszcze kwitnie, część już musiałam wyciąć. Na pewno jakieś nasionka zbiorę.
Ja pamiętam swoich dziadków, ale oni się ze mną nie bawili. Jedna babcia opiekowała się nami, uczyła mnie z elementarza, czasem grała z nami w warcaby, ale nie dała nam wygrywać, nawet czasem naciągała zasady na swoją korzyść.
Ja nauczyłam grać wnuka w warcaby, zaczyna też w szachy, ale nie ma szans żebym z nim wygrała. Zawsze się gdzieś zagapię
, albo jak robi głupi ruch podpowiadam słowem "myśl" i on wie, że trzeba zrobić inny , lepszy ruch. Jak przegra z tatą, robi mu wyrzuty, że babcia to mu mówi, żeby myślał.



Ja pamiętam swoich dziadków, ale oni się ze mną nie bawili. Jedna babcia opiekowała się nami, uczyła mnie z elementarza, czasem grała z nami w warcaby, ale nie dała nam wygrywać, nawet czasem naciągała zasady na swoją korzyść.




