Dobre 5 lat u nas dinozaury były na tapecie i to tak , że wszystko musiało być o dinozaurach, a najlepiej książki i filmy , potem o nich jak znawcy rozmawiali, jak jechaliśmy autobusem to cały autobus siedział z rozdziawionymi buziami i słuchał, ja tej wiedzy nie miałam co oni o nich wiedzieliPotem to minęło i zaczęły się zespoły muzyczne i plakaty Metalowców i Rockmenów, a teraz koncerty( cierpią bardzo bo sporo w tym sezonie odwołanych, a bilety już kupili i trzeba oddawać)
Reszta różanego towarzystwa nadal w pąkach. Szczególnie ciekawa jestem kwiatów tegorocznych nabytków. Ile z nich tym razem okaże się pomyłką?
Na koniec Emelie. Lubię ją w połączeniu z irysami. Jeszcze kilka dni i będzie przepięknie Asia, antracyt na żywo jest niej antracytowy
Magara, a to wersja dla Ciebie
Szybko u nas jednak sporo chłodniej musi być bo jeszcze pąków nie widaćUderza w oczy, że szarki nie macie my niestety rok w rok się z nią borykamy, a obecnie plaga mszyc na wszystkim, a biedronek brak....nie wiemy dlaczego bo wiosną sporo po zimie było. W zeszłym roku wręcz w nadmiarze, a w tym nie ma i to nie ma u nikogo z kim rozmawiam.
Jeju Asia, mam jakieś zwidy, spojrzałam na zdjęcie i myślę, czemu ty krzyż masz przed furtką... a to drzewko jest. Chyba niedobrze ze mną. Muszę się chyba jakoś wyspać (tylko jak???).
Nowa rabata wygląda, jakby już tam dawno była ładnie się komponuje razem z resztą.
A dziś pada, pada, pada... Rozpuszcza pięknie nawóz na trawniku
Moje największe rododendrony zaczynają kwitnąć. Wygląda na to, że mają mniej kwiatów niż w zeszłym roku.
Ten rozchodnik ma olbrzymie listki. Widać to porównując liście magnolii.
Przypomniało mi się, że jeszcze poprzycinałam rozchodniki Class Act i porobiłam sadzonki z liści i obciętych łodyżek.
Po całonocnym deszczu rośliny wyglądają na wyjątkowo zadowolone
No nie mogę przestać robić jej zdjęć i wąchać
MW chyba czeka na piwonie
Moje nn: ulubiona i ta najbardziej problematyczna
rabatę leśną trochę uporządkowałam, bo z jednej strony - porobiłam dziury, żeby obsadzić katafalk, a z drugiej - tak jak w zeszłym roku mówiłyście - posadziłam rośliny za gęsto i zaczęły na siebie włazić.
przy okazji zdecydowałam się porobić trochę większe plamy i bardziej pogrupowałam rośliny.
Przez weekend sporo zrobiliśmy w ogrodzie. Pogoda była dobra, bez słońca, ale ciepło. Wypieliłam rabaty. Wyrzuciłam już niezapominajki - u mnie zawsze łapią mączniaka. Posadziłam większość ostatnio kupionych roślin. Przetaczniki do róż na pniu w przedogródku, powojniki bylinowe do donic. Podlałam hortensje ogrodowe nawozem. Mąż wykopał i przesadził do donic 2 hortensje ogrodowe, które źle radziły sobie pod sosną. Poprzycinał świeczki sośnie. Posypał nawozem trawnik.
A tak na serio z tą odległością, to daleko jest tylko na zdjęciu. Wszystkie dziewczyny, które u mnie były, na początku zdumiewały się, że ten mój ogródek taki mały.
Natomiast moja wątpliwość jest taka, że ta w sumie elegancka donica niekoniecznie pasuje do rustykalnych bali. Dlatego chciałam ją trzymać od nich trochę dalej. No ale w tym kąciku ona jakoś dobrze mi wygląda.
Witam
Proszę o opinie dotyczące rozmieszczenia zraszaczy w moim ogrodzie. W sekcji błękitnej celowo mniej zraszaczy -prawdopodobnie zastąpione zostaną dyszami paskowymi.
U mnie padało dziś całą noc , bez ulew, burz i gradobicia. Ziemka wilgotna, bo paluchem sprawdziłam , mam nadzieję, że do beczki też co nieco naleciało.
Wczorajsza mokra róża dla odwiedzających z życzeniami dobrego dnia
Nie straszcie mnie z tym bluszczem, przecież to też nie może żadna filozofia. Ma rosnąć, zielsko jedne
Właśnie przeczytałam, że rosnąć może w zasadzie wszędzie, ale najlepiej rozwija się w umiarkowanie wilgotnej glebie o odczynie zasadowym. I to się bardzo dobrze składa, bo do towarzystwa będzie miał wawrzynki, ciemierniki, kopytniki - całe towarzystwo zasadowe No nie ma bata, musi rosnąć