Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ren133"

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:57, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
polinka napisał(a)


Promanalem czy innym olejowym nigdy nie pryskałam bo nie było potrzeby, odpukać zdrowo rosną U mnie jeszcze nie są zakurzone ale nie wiem czy wiesz, że na wiosnę smaragdy pylą. Nie wiem jak to fachowo się nazywa ale przy mocniejszym dotknięciu unosi się taki biały pył/kurz. Ja staram się wczesną wiosną oczyścić wszystkie smaragdy aby uniknąć właśnie tego pylenia.
A latem w czasie upałów robię im prysznic


Moje są po prostu zakurzone bo najgorzej jest właśnie z tymi na froncie gdzie najmocniej się kurzy ... a o pyleniu tujek przyznam się nic nie wiem ... Prysznic to zamierzam im zrobic po tym czyszczeniu jakoś w marcu to chyba wypadnie Promanalem nie ... a miedzianem pryskasz?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:52, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
beata_m napisał(a)
a ja prześledziłam wątek Renia i tylko się mi zawstydzić pozostaje kawał roboty, zakupów było a zakupów i wszystko prezentuje się, że ho ho
miło było sobie u Ciebie polatać
a o jakich donicach myślałaś?! Jakichś dużych?!


Na pewno nie masz się co wstydzić ... u Ciebie równiutko, czyściutko i z gustem
A za miłe słowa bardzo dziękuję
Myślę o dwóch dużych donicach przy wejściu do domu w kolorze szarym wys ok 80cm + jedną niższą na kwiaty sezonowe
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:41, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Damy rade jyz tyle przyczep tego wyjechali...co tam te kolejne 150m 2 darni damy rade


Twarde sztuki z Was U mnie też na skróty się nie da ... nie ma nikogo chętnego do pomocy ... dzisiaj tylko wiatr trochę mnie wyręczał
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:39, 09 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
ren133 napisał(a)


To prawda po czyszczeniu jest więcej młodych przyrostów od środka i tuje ogólnie wyglądają lepiej ... są takie "przeczesane" A czy u Ciebie też są tak bardzo zakurzone? ... przydałoby się zrobić im prysznic ... po oprysku promanalem wyglądają ślicznie zieloniutko


Promanalem czy innym olejowym nigdy nie pryskałam bo nie było potrzeby, odpukać zdrowo rosną U mnie jeszcze nie są zakurzone ale nie wiem czy wiesz, że na wiosnę smaragdy pylą. Nie wiem jak to fachowo się nazywa ale przy mocniejszym dotknięciu unosi się taki biały pył/kurz. Ja staram się wczesną wiosną oczyścić wszystkie smaragdy aby uniknąć właśnie tego pylenia.
A latem w czasie upałów robię im prysznic
W Kruklandii 22:26, 09 lut 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41608
Do góry
ren133 napisał(a)
Justyna
Według mnie to u Ciebie potrzeba troche czasu aby wszystko wybujało i będzie busz Jak tło Ci podrośnie (podpytaj Any co ona tam tujom podsypuje, ze rosną jak na drożdżach) to będzie zupełnie inaczej ... brzozy szybko rosną więc efekt za 2,3 lata będzie extra ... ambrowiec przecież też rośnie ogromny

PS U mnie też hiacyntowo


Wiem, że potrzeba czasu! Same świerki zrobiłyby dobrą robotę! Wiem o tym
Ale....


Ogródek Iwony 22:21, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ren133 napisał(a)

Ale na sobotę planuję np wyjście do kina z eMem

No widzisz, ja od miesiąca trąbiłam o kinie właśnie w tą sobotę, a tu dzieci zjeżdżają na rodzinny obiad i dobre ciasto
I znowu zdecydowali za mnie, a mama do kuchni
No, ale jak najstarszy rzadko bywa, to co tu wiele mówić
Ogródek Iwony 22:16, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Reniu, no co ty. Miliona nie wygrałam. Nawet w totka nie gram
Ja napisałam, że kolor kwadratowych płytek mi nie gra, a dziewczyny, że płytki ok, tylko kostka nie pasuje, ha, ha.
I tak się potoczyła wymiana zdań o kolorach. Przy okazji człowiek popatrzył na otoczenie innymi oczami. Gdyby nie Ogrodowisko, żył by w nieświadomości, hi, hi
A tak żyje w świadomości niemocy, że drugiego życia nie ma.
I to, czego się dorobił, nie zawsze jest takie, jak być powinno, ale życie za krótkie. Nie wszystko się da osiągnąć. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, a nie stękać do niedoścignionego

To tyle na temat kostki.

Ps. Łatwiej mi kiedyś będzie kolor elewacji zmienić przy odnawianiu domu, niż zmienić 100 metrów kostki
Ale to będzie kiedyś ... może...


Za rok razem ze Zbyszkiem będziemy mieli po 50 lat. Zbyszek sobie zeszłej niedzieli uświadomił, ze właściwie przy dobrych układach z Tym u góry, to mu zostało jakieś 20 lat życia. I się załamał, ze tak ciągle człowiek ma pod górkę. Więc zamiast wymiany kostki wolałabym razem pojechać sobie choć na tydzień wakacji w góry. Zawsze człowiek goni za marzeniami


Wspólny wyjazd to duuuuużo lepszy pomysł niż wymiana kostki
No niestety czas nieubłaganie płynie ... choćby nie wiem co nie zatrzyma się ... tego nie zmienimy ... ale możemy sobie umilać to życie jak potrafimy Nawet bardzo małe przyjemności cieszą ... tylko, że my ciągle pędzimy i zapominamy o tym ... że w życiu trzeba przede wszystkim być a nie tylko mieć ... tak się mądrzę a sama też mam ciągle z tym problem
Ale na sobotę planuję np wyjście do kina z eMem
Tu ma być ogród :) 22:10, 09 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
ren133 napisał(a)
Asiu
No to pewnie, że chcę numer

Wysylam na priv.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:08, 09 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
ren133 napisał(a)


Czyli "skrótów" nie będzie?

Damy rade jyz tyle przyczep tego wyjechali...co tam te kolejne 150m 2 darni damy rade
Tu ma być ogród :) 22:07, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Asiu
No to pewnie, że chcę numer
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:04, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
frezja napisał(a)
Renia, pisałas kiedyś u mnie, że stosujesz siarczan amonu na trawnik...kiedy??


Ja zaczęłam go stosować po wykonaniu badania gleby ... to było jakoś w lipcu. W sumie zadałaś dobre pytanie ... należałoby zaplanować jakoś nawożenie trawnika ... powiem szczerze nie bardzo wiem jak się do tego zabrać w tym sezonie
Szkoda, że Waldek ostatnio nie zagląda ...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:57, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
To idę poczytać o doniczkach ... bo ciągle o nich myślę i muszę w końcu coś zdecydować
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:56, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
nawigatorka napisał(a)

We wglebniku donic jako takich nie bedzie.murki beda stykaly sie bezposrenio z rabatami lub trawnikiem.a za mury orzy domu wrzucic nie moge bo tam musze dac przepuszczalny piach. Poza tym gdybym te darn z ziemia wywioala to bym zroba dół a nie rabate bo bym cale taczki ziemi z trawa wywiozla.


Czyli "skrótów" nie będzie?
W Kruklandii 21:51, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Justyna
Według mnie to u Ciebie potrzeba troche czasu aby wszystko wybujało i będzie busz Jak tło Ci podrośnie (podpytaj Any co ona tam tujom podsypuje, ze rosną jak na drożdżach) to będzie zupełnie inaczej ... brzozy szybko rosną więc efekt za 2,3 lata będzie extra ... ambrowiec przecież też rośnie ogromny

PS U mnie też hiacyntowo
Tu ma być ogród :) 21:25, 09 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
ren133 napisał(a)


A ja chciałam zamówić bezpośrednio

Podobno transport drogi.przyjedz do Poznania na gielde.jesli chcesz przesle Ci nr do Pani z Polnixu z Poznania to dopytasz czy jest to czego chcesz.albo umowidz sie z nia na Gardeni bo tez zawsze jest choc nie sprzedaje.ale moze przytarga zci co bys chciala i sobie odbierzesz
Tu ma być ogród :) 21:02, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Odwrotnie
Szukaj polnixu na giełdach


A ja chciałam zamówić bezpośrednio
Ogródek Iwony 20:49, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ren133 napisał(a)
Co Ty Iwonko
Kostkę chcesz zmieniać?
Ja dzisiaj stipę wysiałam

Reniu, no co ty. Miliona nie wygrałam. Nawet w totka nie gram
Ja napisałam, że kolor kwadratowych płytek mi nie gra, a dziewczyny, że płytki ok, tylko kostka nie pasuje, ha, ha.
I tak się potoczyła wymiana zdań o kolorach. Przy okazji człowiek popatrzył na otoczenie innymi oczami. Gdyby nie Ogrodowisko, żył by w nieświadomości, hi, hi
A tak żyje w świadomości niemocy, że drugiego życia nie ma.
I to, czego się dorobił, nie zawsze jest takie, jak być powinno, ale życie za krótkie. Nie wszystko się da osiągnąć. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, a nie stękać do niedoścignionego

To tyle na temat kostki.

Ps. Łatwiej mi kiedyś będzie kolor elewacji zmienić przy odnawianiu domu, niż zmienić 100 metrów kostki
Ale to będzie kiedyś ... może...


Za rok razem ze Zbyszkiem będziemy mieli po 50 lat. Zbyszek sobie zeszłej niedzieli uświadomił, ze właściwie przy dobrych układach z Tym u góry, to mu zostało jakieś 20 lat życia. I się załamał, ze tak ciągle człowiek ma pod górkę. Więc zamiast wymiany kostki wolałabym razem pojechać sobie choć na tydzień wakacji w góry. Zawsze człowiek goni za marzeniami
Ogródek Iwony 20:37, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Co Ty Iwonko
Kostkę chcesz zmieniać?
Ja dzisiaj stipę wysiałam
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:28, 09 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
ren133 napisał(a)


We dwie zawsze raźniej

PS Asiu a Ty nie planujesz czasem donic we wgłębniku? czy donicy przy domu? bo mogłabyś oszczędzić sobie takiego porządnego otrząsania i sporą część tej darni wrzucić na spód donic?

We wglebniku donic jako takich nie bedzie.murki beda stykaly sie bezposrenio z rabatami lub trawnikiem.a za mury orzy domu wrzucic nie moge bo tam musze dac przepuszczalny piach. Poza tym gdybym te darn z ziemia wywioala to bym zroba dół a nie rabate bo bym cale taczki ziemi z trawa wywiozla.
Ogródek Iwony 20:15, 09 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Reniu, dziś nie dzwoniłam, a mail nie działa. Po pracy musiałam jechać do miasta, potem wróciłam zmarznięta, to troszkę na kanapie przy herbatce poleniuchowałam z telefonem w ręku. Ale tu nie można się nie zalogować
Skoro tyle pytań, trzeba poopowiadać

A dziś miałam trudny dzień.
Nie lubię sytuacji, w których doświadczam zakłamania i fałszu. Szczególnie, gdy robią to dzieci dla osiągnięcia osobistego celu. Więc długo się dziś psychicznie zbierałam I wyciągnęłam dla siebie wnioski...




Praca nauczyciela to ciężki kawał chleba
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies