Iwk4
20:49, 09 lut 2016

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Reniu, no co ty. Miliona nie wygrałam. Nawet w totka nie gram

Ja napisałam, że kolor kwadratowych płytek mi nie gra, a dziewczyny, że płytki ok, tylko kostka nie pasuje, ha, ha.

I tak się potoczyła wymiana zdań o kolorach. Przy okazji człowiek popatrzył na otoczenie innymi oczami. Gdyby nie Ogrodowisko, żył by w nieświadomości, hi, hi

A tak żyje w świadomości niemocy, że drugiego życia nie ma.
I to, czego się dorobił, nie zawsze jest takie, jak być powinno, ale życie za krótkie. Nie wszystko się da osiągnąć. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, a nie stękać do niedoścignionego

To tyle na temat kostki.
Ps. Łatwiej mi kiedyś będzie kolor elewacji zmienić przy odnawianiu domu, niż zmienić 100 metrów kostki

Ale to będzie kiedyś ... może...
Za rok razem ze Zbyszkiem będziemy mieli po 50 lat. Zbyszek sobie zeszłej niedzieli uświadomił, ze właściwie przy dobrych układach z Tym u góry, to mu zostało jakieś 20 lat życia. I się załamał, ze tak ciągle człowiek ma pod górkę. Więc zamiast wymiany kostki wolałabym razem pojechać sobie choć na tydzień wakacji w góry. Zawsze człowiek goni za marzeniami

____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II