A na poważnie, weź no cyknij i wklej zdjęcie tej części, w której wczoraj rozmawiałyśmy - tej od bramy zapasowej. Może coś tu się wspólnie uradzi? Nie masz tam okna na górze by zrobić zdjęcie z góry?
To na pewno nie chwast. Jak wyciagałam z ziemi to miało zbitą bryłę korzeniową w torfie. Na pewno wsadziłam to do gruntu z doniczki. Tylko zupełnie nie pamiętam kiedy i co to... Podejrzewałam barbulę, bo kupiłam ją na Gardenii i padła po pierwszych przymrozkach. No zobaczymy czym się ta zagadka okaże
Różanka już jest właściwie zapełniona Większość roślin czeka w przechowalniku. Chcę tylko dokupić piwonię, może dwie i ewentualnie jakieś wypełniacze. Fajny efekt będzie dopiero na wiosnę, bo 90% róż w przechowalniku zakwitło i nie będę ich ruszać do jesieni. Tylko Queen of Sweden nie ma pąków.
Przechowalnikowe Conte de Chambord i Elmshorn
Aniu, nie mam za co. Naprawdę masz przepiękny , perfekcyjny ogród
Nasze oczy widziały tylko piękne rośliny, kwiaty, piękne rabaty i cały śliczny ogród
wielkie brawa za wszelkie prace i pomysłowości !!
spotkanie było wesołe, przyjemne,energetyczne , zostające na długo w pamięci
Co do gożdzików kamiennych tych białych odpowiedziałam ci tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/10228-debowe-zakatki?page=84 .
Maczki mam tylko takie.
To jak możesz z tych innych zbierz nasionka, plisss
Proszę o pomoc w identyfikacji mojego problemu. Trawnik 4-letni, na bieżąco nawożony równomiernie, niemożliwe, żeby w tym miejscu dostał więcej azotu.
Trawa koszona regularnie 2x w tygodniu, odmiana Barenbrug Green Universal.
Dodam, że nie mam zwierząt, które mogłyby obsikiwać ogród. Czasem bezpańskie koty się tu kręcą, ale raczej interesują je donice z kwiatami niż trawa.
Trawnik jest również regularnie podlewany przez system nawadniania automatycznego. Nigdy wcześniej takich plam nie miałem.
Grupa zamknięta na FB gdzie chciałyśmy aby na szybko móc obejrzeć to fajniejsze zdjęcia z ogrodów bez czytania całego forum na ogrodowisku. Zapraszałam cię, ale odrzuciłaś zaproszenie, mówiąc że nie masz czasu. Teraz grupa jest za duża a raczej za dużo śmieci w niej się pojawia i straciła swój urok. Po 10 pytań dziennie i to samo. Nikt nie zapisał trudu aby poszukać i poczytać. Lenistwo wyłazi nawet z ogrodników. A bo to też i tacy ogrodnicy od siedmiu boleści.
a u mnie nadal pada dwa miesiące pory deszczowej ja wiem że susza jest straszna ale ta ilość wody też nie lepsza.
Deszcz lał przez cały weekend, na szczęście pomidory nie ucierpiały tylko nadal mają drobne kwiatki zamiast owoców
I hortensje stoją częściowo zadaszone więc deszcz nie wyrządził za dużych szkód