Kausa zaczyna, teraz widać, że kwiaty ciut od mrozów majowych ucierpiały jednak
gunnera się zbiera w sobie i rusza z kopyta
ścieżka mi się coraz węższa robi
i proszę jaką ładną obwódkę fiołki robią
a rabata jedna Tak to u mnie już jest nim do ostatniej dojdę to już chwasty tej wielkości straszą, ale to akurat ta co mi tak perzem zarasta od sąsiada....
teraz jest czysto
i rośliny widać
przy plewieniu prawie ekwilibrystykę trzeba uprawiać bo nie mam gdzie postawić nogi tak jest gęsto
Miałam okazję obserwować pierwszy spacer małej wiewiórki. Odległość była dosyć spora więc zdjęcia nie są zbyt dobre ale...
Wyglądało to tak. Mama wiewiórka robiła kilka kroków, potem stawała, odwracała się do malucha i czekała aż zrobi kilka kroków. To malutkie nie potrafiło jeszcze dobrze chodzić, prawie czołgało się w trawie. Mama była bardzo cierpliwa i nie pomagała. Czekała aż dziecię samo sobie poradzi. Przejście ok. 10-15 metrów zajęło im jakieś 5-7 minut. Widok był niesamowity.
Na dwóch pierwszych zdjęciach jest Matka-Polka a na następnych są już razem. Maluch jest pod tym pustakiem - takie CÓŚ malutkie rude w trawie