Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród w skali mikro cz.II 11:50, 12 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Ela wejdz na strone nr 12 i nastepne watku Mariusza "nelumbo - lotos" tam ktos mial taki problem Mariusz mu radzi opryskanie Bioseptem.

Mnie siecwydaje, ze powodem tego wszystkiego czyli grzyba jest ziemia nigdy niewiadomo co jakie choroby w ziemi sie kryja.

Mialam na mysli manganian potasu tez odkazajacy w malych ilosciach.

Sprubuj bo opryskac i nalac do wody tego bioseptu.

Ja zrezygnowslam bo nie mialam juz sily ich ratowac. Zawsze rosliny egzotyczne z nasion nie sa odporne trzeba trafic i miec szczescie, ze sie wszystko powiedzie.
Ptasi gaj 11:22, 12 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Kindzia napisał(a)
A u nas wreszcie popadało, trawnik mi odżyje choć trochę Tylko to zapowiadane na jutro znaczne ochłodzenie mnie niespecjalnie cieszy...


Kasiu u nas mimo tych ulew to bardzo goraco. Troche nizsze temperatyry by sie przydaly przez 2-3 dni ok. 20 a nie jak wczoraj 33 w cieniu i ukrop jak w lazni oddychac nie mozna.

Dzisiaj tez cieplo 26 w cieniu slonce na przemian z chmurami.
Ogród z łezką II 10:27, 12 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jeszcze odnośnie tych orientalnych kupiłam je w obi tej wiosny i posadziłam do donicy. Kupiłam trzy i 2 wyrosły, m.in. ta jedna tylko kwitnie. Wysadziłam je do ogrodu jak już miały dobrze ukorzenioną cebulę.
Piszesz, że może zmarznąć, to może ją wysadzę i znowu wkopię wiosną.
Trzeba się poradzić Gobasi.

Zawsze piszą, że orientalne trzeba kopcować na zimę...ja się nigdy w to nie bawiłam i zimowały. Ale poprzednie zimy łagodne były.
Będziesz w lodówce przez zimę przechowywać? Bo gdzie?
Najbezpieczniej dla swojego zdrowia sadzić orientalne wiosną i traktować jak jednoroczne. A jeżeli zimę przeżyje, to jest radocha
Ogród z łezką II 10:16, 12 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kindziu ale jaja.

Ja dzisiaj napisałam do Małgosi bardzo duzo na temat tej białej rozy, jak przeczytałam zaskoczyłam, ze to nie chodzi o biala a wrzosowa i wszystko wysmarowałam i o wrzosowej pisałam.

Biała dostałam w odwiedziny mamy mojej synowej. Nakupiła mi roznych roslin 3 lata temu wszystko sie zmarnowało jedynie roza ocalała. Wkopałam ja bele gdzie aby rosła w ziemi mysle sobie potem ja przesadze i tak została. Rosnie miedzy kulka cyprysu i bzem palibin i tam jest je bardzo dobrze.
Nie jest eksponowana a powinna boje sie ja przesadzic. Polecam wszystkim biel przecudna. Co zauwazyłam jakbys obok niej postawiła czerwony czy obojetnie jaki kolor ma taki odcien płatkow. Płatki ma jak jedwab.

Wrzosowa rosnie 1,5 m od białej w samotni i ja wykopie i dam ja miedzy roze zołte tak mi ogrodnik powiedzial zeska na efekcie. Ta roza nie moze rosnac sama musi rosnac w grupie miedzy innymi rozami.

Spokojnie możesz ją przesadzić w październiku. Zetnij, oskub liście, zaraz zakopcuj i trzymaj pod kopcem aż do wiosny. Podlewaj, gdyby było sucho. Spokojnie, da radę. Przyjmie się.
Różom najlepiej jest jednak jak mają miejsce...

Pozdrawiam
Ptasi gaj 09:44, 12 lip 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Kazdego roku obowiazkowo odwiedzam Chorzow czyli Wesole Miasteczko i sprawdzam co sie zmienilo. Stadion juz ukonczony. Kiedys bylam tam na meczu z trabka ktos mi nasypal do niej kul na mole i gra sie skonczyla.

Z racji kibicowania jezdzilam tez na stadion Ruchu teraz sie tym nie zajmuje nawet nie wiem czy Ruch jest w lidze.

Pa

No to jak byłaś w tym roku to pewnie rozczarowana Wesołym nie jesteś ..sama muszę jechać to zobaczyć
Ty i kibicowanie. ?? ajjjj?...ale para zaskoczyłaś mnie
Ps..już wszytsko wiem o różach
Ps2 napisz tylko w czym miałaś zamiar kąpać te lotosy bo nazwa jest taka pokrętna ,że nawet wujek gugle nie wiedział
Ogród w skali mikro cz.II 08:55, 12 lip 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Tez mialam 8 lotosow wszystko bylo dobrze jak byly w wodzie w tym roku. Korespondowalam z Mariuszem.
Przelozylam do ziemi (glina forf blotko) przez tydzien czasu wszystko bylo dobrze.
Przez caly czas od poczatku trzymalam w butelkach plastikowych w wodzie jak i pózniej w blotku byly naswietlane w akwarium. Wyjechalsm na tydzien i opiekun zaniedbal.Po tygodniu w blotku tez jakas zaraza przyszla i tak po kolei sie wykanczaly. Potem przyszla plesn. Mozna bylo je wykapac w kalihoperm.... ale nie chcialam sie juz w to bawic.Doszłam do wniosku, ze nie wszystkie rosliny mozna przeniesc na nasz grunt. To niestety jest duza zabawa z tymi lotosami w warunkach domowych.Mariusz moze sie tym zajmowac zawodowo, ale tez od razu nie mial efektow zadawalajacych.
Tyle swiatla wypalic aby jeden kwiat zakwitl i to jedna dobe.
Nie stety mialam wtedy nie rowno pod sufitem, aby sie tak napalic.
Bylam juz u Ciebie za sprawa lotosow doszlam do tej strony gdzie sie wpisywalam

Pozdrawiam

Czyli miałaś ten sam problem.. Ziemia...echhh..teraz chyba za poradą Malej Mi zamówię specjalną ziemié do roślin wodnych, no bo to można sié wykończyć a Twoja korespondendencja z Mariuszem była na ogrodo czy FB ??? Bo Ciocia Gosia mówi ,że tam go można złapać...
A co takiego kalihoperm ??? Bo nie wiem ...i nie wiem czy kąpać mam , czy nie mój lotos jedan i to mały , więc wykąpać go w czymkolwiek to nie jest problem napisz jak znajdziesz chwilę plizzz mnie tajcują te wystające ponad wodę liście , pal sześč kwiaty jak się pojawią to będzie tylko przyslowiowa kropka nad i
Dzięki ,że zaglądnęłaś
Buziol
Ogród w skali mikro cz.II 08:47, 12 lip 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Elu cos ci sie pomerdalo. Pisalam u Malgosi z Buczkowic odnosnie roz. Bo napisala, ze ich nie lubi.
I napisalam do niej ze zdziwieniem, ze Slazaczka i roz nie lubi a pod nosem w Ustroniu sa piekne ogrody rozane, a w Chorzowie w parku sa przepiekne okazy roz. W zeszlym roku podziwialam roze w Chorzowie.
Mowiac krotko, aby nie robila obciachu, ze roz nie lubi jako Slazaczka.


Nie, noo Elu wszytsko gra
Właśnie o tych różach u Gosi było, i potem wstawka o Chorzowie i nie wywnioskowałam z tekstu czy chodzi o kupno czy nie dlatego dopytywałam z uporem maniaka bo znam rosarium w Parku Śląskim , ale myślałam ,że może jest jakie tajemne miejsce gdzie róże sprzedają ott, co
A tu dooopa , jednak ni ma
Myślałam ,że kiedy następną giardinę ukatrupię , to już nie bédzie problemu z kupnem...echhhhh
Buziol
Ogród w skali mikro cz.II 23:41, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Tez mialam 8 lotosow wszystko bylo dobrze jak byly w wodzie w tym roku. Korespondowalam z Mariuszem.
Przelozylam do ziemi (glina forf blotko) przez tydzien czasu wszystko bylo dobrze.
Przez caly czas od poczatku trzymalam w butelkach plastikowych w wodzie jak i pózniej w blotku byly naswietlane w akwarium. Wyjechalsm na tydzien i opiekun zaniedbal.

Po tygodniu w blotku tez jakas zaraza przyszla i tak po kolei sie wykanczaly.
Potem przyszla plesn.
Mozna bylo je wykapac w kalihoperm.... ale nie chcialam sie juz w to bawic.

Doszlam do wniosku, ze nie wszystkie rosliny mozna przeniesc na nasz grunt. To niestety jest duza zabawa z tymi lotosami w warunkach domowych.
Mariusz moze sie tym zajmowac zawodowo, ale tez od razu nie mial efektow zadawalajacych.
Tyle swiatla wypalic aby jeden kwiat zakwitl i to jedna dobe.

Nie stety mialam wtedy nie rowno pod sufitem, aby sie tak napalic.

Bylam juz u Ciebie za sprawa lotosow doszlam do tej strony gdzie sie wpisywalam

Pozdrawiam
Ogród w skali mikro cz.II 23:25, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Elu cos ci sie pomerdalo. Pisalam u Malgosi z Buczkowic odnosnie roz. Bo napisala, ze ich nie lubi.
I napisalam do niej ze zdziwieniem, ze Slazaczka i roz nie lubi a pod nosem w Ustroniu sa piekne ogrody rozane, a w Chorzowie w parku sa przepiekne okazy roz. W zeszlym roku podziwialam roze w Chorzowie.
Mowiac krotko, aby nie robila obciachu, ze roz nie lubi jako Slazaczka.


Ptasi gaj 22:58, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Kasiu bylam dzisiaj,ale stwierdzam, ze w Wwie bardziej napadalo. Tutaj druga ulewa tak dowalila wody, ze wewnetrzna uliczka osiedlowa kanalizacja nie nadazala zbierac wody rzeka.
Na dziapce popadalo ale woda nigdzie nie stoi. Mam zostawione wiadro miarka ile wody napada i zaledwie 1,5 cm napadalo. Jak byla ta wichura czwartkowa to bylo pol wiadra to juz cos.

Oj nje jest to pogoda dla roslin kwitnacych szczegolnie dla roz. Codziennie pada a nawet dwa razy. Wszystko oklapniete.

Dzisiaj oczyscilam roze, wszystko sie sypie, gleba w platkach.

Rudbekie zaczynaja kwitnac, werbena tez juz kwiaty wypuszcza. Wszystko rosnie jak na drozdzach.
Trawniczek dostal nawozu az czarny.
Gożdzikowa - wiejski ogród 16:11, 11 lip 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Weszłam jeszcze, ale piękny źrebaczek dobrze ssie mleczko mamusi czy trzeba dokarmiać?



to jest super mamusia nic nie trzeba...sama zajmuje się dzieckiem
Gożdzikowa - wiejski ogród 16:10, 11 lip 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Goździkowa dech mi wstrzymało napiszę wieczorem. Też mam urodzaj pomidorowy ale nie tak olbrzymi na balkonie, zaraz zrobię foty.


O matuchno a co Ci ten dech wstrzymało...jak ja doczekam wieczora ...z ciekawości jajko zniosę
Ptasi gaj 15:53, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Wszyscy sie chwala a to rosliny kolo ktorych chodze bo dawno by byly na smietniku. Najlepiej posadzic i nie zajmowac sje.

Maliny liscie po poł metra i takie wrazenie jakby nie obrywane, tez 3 donice





Schery koktailowe 3 donice.





Ogród Cioci cz. 3 15:16, 11 lip 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Malgosiu, chyba mam taka sama roze wrzosowa jak na str 813 na focie 1 i 2 przy clematisie nie znam nazwy, spojrz ew do mnie.

Malgosiu piekny busz. Maki moje ulubione. Mialam juz takie wyrosniete duze czerwone ale tej zimy a moze i wiosny wyginely.


Wygląda jak moja blue moonMi wyginęły pełne fioletowe maki.
Gożdzikowa - wiejski ogród 14:34, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Weszłam jeszcze, ale piękny źrebaczek dobrze ssie mleczko mamusi czy trzeba dokarmiać?
Gożdzikowa - wiejski ogród 14:31, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Goździkowa dech mi wstrzymało napiszę wieczorem. Też mam urodzaj pomidorowy ale nie tak olbrzymi na balkonie, zaraz zrobię foty.
Ogród z łezką II 14:29, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Jeszcze odnośnie tych orientalnych kupiłam je w obi tej wiosny i posadziłam do donicy. Kupiłam trzy i 2 wyrosły, m.in. ta jedna tylko kwitnie. Wysadziłam je do ogrodu jak już miały dobrze ukorzenioną cebulę.
Piszesz, że może zmarznąć, to może ją wysadzę i znowu wkopię wiosną.
Trzeba się poradzić Gobasi.
Ogród z łezką II 14:25, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Kindziu ale jaja.

Ja dzisiaj napisałam do Małgosi bardzo duzo na temat tej białej rozy, jak przeczytałam zaskoczyłam, ze to nie chodzi o biala a wrzosowa i wszystko wysmarowałam i o wrzosowej pisałam.

Biała dostałam w odwiedziny mamy mojej synowej. Nakupiła mi roznych roslin 3 lata temu wszystko sie zmarnowało jedynie roza ocalała. Wkopałam ja bele gdzie aby rosła w ziemi mysle sobie potem ja przesadze i tak została. Rosnie miedzy kulka cyprysu i bzem palibin i tam jest je bardzo dobrze.
Nie jest eksponowana a powinna boje sie ja przesadzic. Polecam wszystkim biel przecudna. Co zauwazyłam jakbys obok niej postawiła czerwony czy obojetnie jaki kolor ma taki odcien płatkow. Płatki ma jak jedwab.

Wrzosowa rosnie 1,5 m od białej w samotni i ja wykopie i dam ja miedzy roze zołte tak mi ogrodnik powiedzial zeska na efekcie. Ta roza nie moze rosnac sama musi rosnac w grupie miedzy innymi rozami.
Spotkanie Ogrodowiska w Pszczynie czerwiec 2016 14:17, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Pomyłka.
Ptasi gaj 14:04, 11 lip 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Basiu ta laczka kwitla od polowy maja co kilka dni cos innego dopelnieniem byly zawsze margaretki i koniczyna czerwona ktore tez juz okwitly i juz sie trawka pokladala i gnila. Trzeba bylo to skosic nasionka napewno sie wysialy i zakwitna nastepne. Pada wiec szybko wzejda.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies