Moje dobrze wyglądają, ale ogólnie wiśnie mogą chorować ma brunatną zgniliznę drzew pestkowych, która objawia się zamieraniem gałązek, a porażone kwiaty więdną, brunatnieją i zasychają. To nie szkodnik tylko choroba. Mogłaś już kupić zainfekowaną wiśnię w szkółce, kiedy to załapała chorobę np od mszyc czy innych szkodników przenoszących zarodniki. Wycinamy porażone gałązki i pryskamy Score 250 EC, Topsin M. albo Miedzian.
Pookrywałam byliny plandeką, folią, czym miałam. Ostróżki pochowałam, peonie także (też mam już duże pąki), co jeszcze? Nowe przyrosty bukszpanów - nałożyłam białe kaptury. Oczywiście papryki, pomidory też w garażu. Czekam na minus 2. Brr..