Ona przynajmniej ich nie zaczęła gryźć...
To ja na jutro danonki zamrożone młodej wezmę, bo beton szkodzi... co widać po Joli
Jutro powtórka Musze cement kupić, bo się mi betonowe kostki skończyły....
Lodu mi dociepal
Magdę tam polozylismy...
Wypraszam sobie, przyniosłam Wam żarcie, hamak uzyczam...!!!
Dobra...idę spać bo padnę przy was....dobrze, że sama siedzę to nikt nie widzi jak rechoczę...
Przyniosłam Wam kanapki, oliwki z L, co to nabyłam w drodze kupna przy cebulach i idę sobie. Nie wstanę jutro. Polejcie ostatniego lampionika i znikam. Tylko mi kręciołków nie wyprostujcie jak Wam Sebek dalej bedzie zapasów uzyczał
Heh,,,ja u Ciebie się cieszylam Ufff... Jutro Holandia. Bedzie ciężko niestety...
Z betonem czy bez?
Jezu...wygraly!! O malo nie umarłam... Dajcie się napić!
Dlatego pisalam,ze nie moze sie roztopic. A nie bylabym sobą:slyszeliscie o zamrazaniu betonowych kostek zamiast takich z wody by nie rozcienczac alkoholu wlasnie.
To co? mam od dziś bez lodu pić??????
a na co??
O nieeeee wszystko tylko nie anyżówka!!!!!!!!!!!!!!
Brat mi jeszcze Jacka kupił Dam Ci samego, to Cię powykręca