Miło było Cię poznać Zawsze jak u Ciebie jestem to mimo niewątpliwej urody róż zawsze i tak zachwycam się architekturą Co te studia robią z człowiekiem... Kiedyś bym tylko na kffiatki patrzył, a teraz tylko zerkam na płoty, mury i inne elewacje
Przyjechała, z Ewa się zgadała, Ewcia ściągneła Sebcia i tak oto mieliśmy super fajne popołudnie
Potem Sebcio pięknie ambrowce do auta zapakował, Ewcia nadzorowała, ja latałam za sznurkiem [czyli się obijałam] a po drodze mnie tylko lekko w łokieć smyrały Cudne są!!
Dzięki Ewciu i Sebciu za cudne, pełne pozytywnej oraz szalonej energii popołudnie! Niedawno dotarłam do domu, a już nie mogę się doczekać sadzenia ambrowców i klona u rodziców