Violu, to jest firletka smółka, za nią jest szałwia. Dobrze zobaczyłaś. Jak firletka przekwitnie, to ją przytnę. Wtedy szałwia zajmie jej miejsce, a ona w cieniu żurawki będzie tylko zadarniać ziemię. Nie wiem, czy można ją wysiać, jak będę robić sadzonki, pomyślę o tobie. Buziak
To faktycznie niemiło ze strony tamtego szkółkarza.Co mu szkodziło zabrać parę tujek więcej..U nas troszkę inaczej dbają o klienta,nie spotkałam się z odmową przywiezienia roślin.Może przez to,że u nas jest bardzo dużo szkółek i każdy klient na wagę złota.
Przy okazji mam pytanie, czy pod magnolią mogę wysypać żwirek? Teraz wygląda na niedokończone cosik. Obwódka z bukszpanu jeszcze malutka, wolałabym wysypać po całości, tylko, co magnolia na to?
To zagęszczenie trochę specjalnie, mam mało miejsca, roślinki się rozrosły ładnie. Tam, gdzie gęsto, słońce nie doprowadza do wysuszenia podłoża, lepiej roślinki trzymają wilgoć, rosną też większe
Na wyprostowanie rabat jeszcze nie mam pomysłu, kostka zostaje tak, jak jest, obiecałam to Zbyszkowi. Tej zmiany by mi nie wybaczył. Tą rabatę zaplanuję jesienią albo na przyszłą wiosnę. Jeszcze mam co robić. Pracuję nad inną rabatą teraz.
Mirko, no cóż, najlepiej byłoby podjechać do szkółki wielkim samochodem i zapakować ładne tuje w doniczkach. Mieliśmy zamówione 10 sztuk, był problem z transportem, a pan nam nie chciał ich podrzucić po drodze, mimo, ze jeździł niedaleko zawozić hurtem roślinki. Dał do zrozumienia, ze dla 10 tuj nie warto. A nie były tanie, bynajmniej dla nas. Wtedy byłam rozżalona na takie traktowanie klienta detalicznego. Na dodatek nie mieliśmy nikogo, kto by przywiózł nam na przyczepce tujki. Do naszego auta się nawet dwie nie chciały zmieścić. Dlatego stało się, jak się stało.
Te od nas się przyjęły. Dają radę.
Iwonko, poduszki kupiłam fioletowe w kratkę. Miałybyć w kwiatki, ale nie było
Jutro cyknę fotki. Przetacznika ne bedę ruszać, poczekam z tym do jesieni. Jutro chyba skoczę do szkółki za jakimiś bylinami ale najpierw idę do fryzjera, bo se kolor walnęłam trochę ciemny i muszę powrócić do swoich naturalnych blond
Podobnie u mnie..wody sporo poszło na rabaty ale to chyba u wszystkich..
Iwonko tutaj też szykują się zmiany? Rabaty na prosto? Kółeczko z kostki zostaje czy do likwidacji?
Spore zagęszczenie masz na rabatach,to zamierzone? Chwasty pewnie omijają Twoje rabaty,u mnie prześwity to pchają się w każde wolne miejsce
No tak..to nie była pora tak jak napisałaś na sadzenie roślin kopanych,tym bardziej że miały całkiem osypane i golusieńkie korzenie (wypłukane z ziemi).Przyznam,że pierwszy raz widziałam by sadzić iglaki z tak gołym korzeniem (dosłownie).Moja mina też była bezcenna jak zobaczyłam ile sztuk było w tej małej paczce.Zachodziłam w głowę jak to możliwe Dobrze,że masz obiecane przysłanie tujek na jesień.A poprzedniczki wykopane z tej rabaty przyjęły się w nowym miejscu?
Pozdrawiam