Witam wszystkich zielono zakręconych.

Raczkuje ... Czytam, zerkam, sprawdzam, notuje, by w ostateczności samej posadzić i poczuć.
Gust i pragnienia przy wyborze roślin, charakterze ogrodu kształtują mi się wraz z połykanymi kolejnymi wątkami.
Mam nadzieje, że ostatecznie udźwignę ta skumulowana wiedze i cenne wskazówki i przeniosę je na swój grunt.
U mnie póki co pobojowisko po budowie. Mam swoja wizje na ogród, ale boje się zestawień poszczególnych rabat. Czy będę konsekwentna...
Tak jak przy wyborze projektu domu, jego urządzaniu- lubię prostotę, ale nie laboratorium.
Dom o prostej bryle/bez udziwnień, ale o sielskim charakterze.
By było czuć wiochę
I taki chciałabym tez ogród.
Geometryczny, prosty, ale żeby miał w sobie cos lekkiego, cos z wiejskich ogrodów i żeby pachniał...




Mam nadzieje, ze znajdzie się tu jakiś Anioł Stróż moich ogrodowych poczynań i przeprowadzi mnie przez pierwsze rozterki.

Witaj, Paudola. Bardzo podoba mi się tytuł Twojego wątku, jest w nim jakby wizja charakteru przyszłego ogrodu. Też staram się stworzyć ogród bez nadmiernej sterylności. Trzymam kciuki za Twoje poczynania, zaznaczam wątek do obserwowanych. Powodzenia!

No Kochana, dom masz przepiękny, aż jęknęłam z zachwytu...Także tego ten, Krajanko, ogród myślę, że też taki będzie.
Założenia mamy podobne, jeśli chodzi o ogród,więc jeżeli się tutaj zadomowisz, z chęcią będę zaglądać. Moja rada, po czterech latach, śpiesz się powoli- dojrzewanie do pewnych rzeczy jest super. A w reszcie na pewno Dobre Dusze forum pomogą
Zanim inni wspomną, to ja przypomnę - zrób sobie podpis.