Naparstnice na początku nie traktowałam zbyt poważnie
Bardziej jak intruzów
Ale teraz już mam na nie pomysł
I oczywiście zostają , pozwolę im się rozrastać
a hortensje - no cóż ,
to pewniaki ,
mogę na nie zawsze liczyć
oczywiście na te bukietowe ,
bo ogrodowe sprawiają problemy
Witam serdecznie Marta
Oczywiście zapraszam - zaglądaj
Chyba zaczynam rozumieć ogród ,
I walczę z " chciejstwem "
coraz więcej WYSADZAM hihihi
ale to nie jest łatwo rezygnować z roślin
I tak urodził się pomysł " mini parku "
Idzie mi strasznie wolno ,
Naszkicowałam plan i postanowiłam się go trzymać
ale i tu pojawił się problem
To co na papierze wyglada dobrze ,
niekoniecznie tak jest w rzeczywistości
Kiedy zaczełam wyznaczać rabaty ,
przeraziła mnie ich wielkość
Podczas sadzenia okazało się ,że ilość roślin nie odpowiada ilości na papierze
I znów poprawki , hihihi
Uchylę rąbka tajemnicy hihihi
Jedna z rabat wymiary rabaty to 8m x 12m
Łubin i irysy to już pewniaki ,
ale jak będą za długo pewnie coś zmienię
bo teraz walczę aby nie przepełniać rabat
Tak wiem , jeszcze jakiś czas temu chciałam odwrotnie hihihi
no ale cóż , kobieta zmienną jest hihihihi
a co do traw
nie wiedziałam ,że są zimo zielone ???
musze poszukać
dzięki Grażynko