jestemAnna
10:46, 15 paź 2019
Dołączył: 15 paź 2019
Posty: 1
Dzień dobry!
Mam problem z wyborem roślin na rabatę, która oferuje "dziwne" warunki.
Miejsce to jest teoretycznie na zachód, ale przysłonięte mocno zabudowaniami. Przez większość dnia i większość roku jest raczej zacienione (więc warunki bardziej północne? ), ale w lecie przez kilka godzin padają na nie bezpośrednie intensywne promienie słoneczne. Dodatkowo odbijają się od ściany budynki i okien więc robi się tam naprawdę gorąco
Jakby tego było mało nad rabatą wisi balkon sąsiada z góry i balkon ten skutecznie osłania ten kawałek ziemi od wszelkiego deszczu. W nawet największe ulewy w miejsce rabaty nie dociera nic
Początkowo rosła tam trawa, ale co lato usychała na wiór - dokładnie w kształt balkonu z góry, bo nie była często podlewana (szkoda mi wylewać hektolitry wody żeby mieć kawałeczek zielonego trawniczka, co innego pojedyńcze rośliny). Teraz wszystko przekopałam, co było bardzo łatwe bo ziemia suchutka. I zastanawiam się co tam zasadzić żeby przetrwało.
Odpadają chyba typowo lubiące słońce rośliny, ale te lubujące się w półcieniu też nie dadzą rady.
Myślałam o rozchodniku, berberysie, żarnowcu albo żurawkach?
Jestem zupełnie początkująca więc bardzo przydałaby się rada doświadczonych osób!
Rabatka ma wymiary i kształt balkonu sąsiada ok. 700cm x 80 cm.
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję!
Zdjęcie w trakcie prac nad rabatą, widać jeszcze na nim fragment nieusuniętej absolutnie suchej trawy.
Mam problem z wyborem roślin na rabatę, która oferuje "dziwne" warunki.
Miejsce to jest teoretycznie na zachód, ale przysłonięte mocno zabudowaniami. Przez większość dnia i większość roku jest raczej zacienione (więc warunki bardziej północne? ), ale w lecie przez kilka godzin padają na nie bezpośrednie intensywne promienie słoneczne. Dodatkowo odbijają się od ściany budynki i okien więc robi się tam naprawdę gorąco
Jakby tego było mało nad rabatą wisi balkon sąsiada z góry i balkon ten skutecznie osłania ten kawałek ziemi od wszelkiego deszczu. W nawet największe ulewy w miejsce rabaty nie dociera nic
Początkowo rosła tam trawa, ale co lato usychała na wiór - dokładnie w kształt balkonu z góry, bo nie była często podlewana (szkoda mi wylewać hektolitry wody żeby mieć kawałeczek zielonego trawniczka, co innego pojedyńcze rośliny). Teraz wszystko przekopałam, co było bardzo łatwe bo ziemia suchutka. I zastanawiam się co tam zasadzić żeby przetrwało.
Odpadają chyba typowo lubiące słońce rośliny, ale te lubujące się w półcieniu też nie dadzą rady.
Myślałam o rozchodniku, berberysie, żarnowcu albo żurawkach?
Jestem zupełnie początkująca więc bardzo przydałaby się rada doświadczonych osób!
Rabatka ma wymiary i kształt balkonu sąsiada ok. 700cm x 80 cm.
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję!
Zdjęcie w trakcie prac nad rabatą, widać jeszcze na nim fragment nieusuniętej absolutnie suchej trawy.