Dzień dobry!

Mam problem z wyborem roślin na rabatę, która oferuje "dziwne" warunki.

Miejsce to jest teoretycznie na zachód, ale przysłonięte mocno zabudowaniami. Przez większość dnia i większość roku jest raczej zacienione (więc warunki bardziej północne? ), ale w lecie przez kilka godzin padają na nie bezpośrednie intensywne promienie słoneczne. Dodatkowo odbijają się od ściany budynki i okien więc robi się tam naprawdę gorąco

Jakby tego było mało nad rabatą wisi balkon sąsiada z góry i balkon ten skutecznie osłania ten kawałek ziemi od wszelkiego deszczu. W nawet największe ulewy w miejsce rabaty nie dociera nic

Początkowo rosła tam trawa, ale co lato usychała na wiór - dokładnie w kształt balkonu z góry, bo nie była często podlewana (szkoda mi wylewać hektolitry wody żeby mieć kawałeczek zielonego trawniczka, co innego pojedyńcze rośliny). Teraz wszystko przekopałam, co było bardzo łatwe bo ziemia suchutka. I zastanawiam się co tam zasadzić żeby przetrwało.

Odpadają chyba typowo lubiące słońce rośliny, ale te lubujące się w półcieniu też nie dadzą rady.
Myślałam o rozchodniku, berberysie, żarnowcu albo żurawkach?
Jestem zupełnie początkująca więc bardzo przydałaby się rada doświadczonych osób!

Rabatka ma wymiary i kształt balkonu sąsiada ok. 700cm x 80 cm.

Za wszystkie sugestie z góry dziękuję!
Zdjęcie w trakcie prac nad rabatą, widać jeszcze na nim fragment nieusuniętej absolutnie suchej trawy.