04.02 posiałem jeżówkę Alba, takie są dzisiaj


Posiałem jeszcze jeżówkę bladą, ale póki co nie ma co pokazać

I jeszcze ostnica wyciągnięta z ogrodu w styczniu. Te samosiejki, które zostawiłam są w kiepskim stanie. Działam na zasadzie eksperymentu, która opcja lepsza

Taki mały przegląd pierwszej rabatki. Pierwsze początek lipiec 2018 a ostatnie wrzesień 2019.




To tak na pamiątkę bo niebawem duże zmiany

Hej Gosiu
Bardzo ciekawy ogród się szykuje nowe rabaty już ładnie wyglądają

A i jeżówki wysiane oj będzie się działo

Witam Asiu

Cieszę się, że mnie odwidziałaś. Mam nadzieje, że w tym roku bardziej podziałam ogrodowo

Pozdrawiam

Gosiu to czekam z niecierpliwością na te zmiany

Gosieńko przyszłam się przywitać widzę, że będą proste rabaty, bardzo lubię patrzeć na takie ogrody, choć ja to z tych co faliście lubią z wielką chęcią będę do Ciebie zaglądać i kibicować przy zmianach a do host nie chciałabyś dołożyć coś zimozielonego np. paprotniki, albo coś kwitnącego teraz np. ciemierniki? widzę, że barbulę masz, pamiętasz jaką odmianę? pozdrawiam

Kim napisał(a)

Gosiu to czekam z niecierpliwością na te zmiany

Bożenka z chęcią bym już zaczynała. Napisałam dzisiaj do Pani Danusi czy już można zacząć przesadzać trawy ozdobne bo od tego chcę zacząć. Jak dostanę zielone światło to działam

No i powstanie rabata a nawet dwie z moimi kochanymi brzozami

Pozdrawiam

Monia81 napisał(a)

Gosieńko przyszłam się przywitać widzę, że będą proste rabaty, bardzo lubię patrzeć na takie ogrody, choć ja to z tych co faliście lubią z wielką chęcią będę do Ciebie zaglądać i kibicować przy zmianach a do host nie chciałabyś dołożyć coś zimozielonego np. paprotniki, albo coś kwitnącego teraz np. ciemierniki? widzę, że barbulę masz, pamiętasz jaką odmianę? pozdrawiam

Ta rabatka hostowa sprawia mi trochę trudności bo nie do końca współgra z moim teraźniejszym planem na ogród. Hosty były moja miłością na poprzedniej działce i nie miałam serca się z nimi pożegnać. Z pewnością dodam do nich ciemierniki bo bardzo lubię. Teraz rabatka wyglada kiepsko

Barbulę kupiłam jak jeszcze nic o niej nie wiedziałam. Ale u mnie na szczęście mnie nie zawiodła. Nie odkrywałam jej pierwszej zimy i teraz też już widzę, że odbija. Pięknie przyrosła przez jeden sezon. Niestety odmiany nie zapisałam. Nie byłam wtedy na Ogrodowisku

Barbula zaraz po zakupie wrzesień 2018




I dokładnie rok później

Bardzo ja lubię tylko ma jedna wadę, jak kwitnie to zwiastuje jesień ...