Witam P. Asiu

Dziękuję za odwiedziny już odpowiadam

*garaż jak najbardziej przeznaczony na garażowanie autka, dlatego też skuwam te pasy betonowe - rozstaw ich był dostosowany do malucha,

*plac zabaw ma być w miejscu tych tuji, domek ze zjeżdżalnią, huśtawka i piaskownica, wszystko ładnie obrobione opaską z kamyczków wraz chyba z bukszpanami

*wejście do domu znajduje od strony wjazdu, zdjęcia poniżej:



*altanka, która stoi nadaje się do generalnego remontu: wymiana poszycia dachu, wymiana frontów drewnianych, malowanie całej konstrukcji, tak więc koszty renowacji będą takie same albo wyższe aniżeli zakup nowej. Do tego jest źle umiejscowiona, nowa altankę widziałbym z drugiej strony grilla, w miejscu gdzie na zdjęciach stoi stara huśtawka, tylko bliżej srodka. Wymiary obecnej altany to jedynie 2m x 2m,

*co do zasłonięcia ściany hali, która znajduje się po lewej stronie. Myślałem o stożkowych tujach szmaragdowych, ale boje się, że przy wyższych wysokościach, tuja sporo rozrośnie się na boki i bardzo zawęzi podwórko, dlatego wziąłem pod uwagę również bluszcz pospolity i inne pnącza.
Faktycznie, ma pani rację, ten pas z drzewkami nie będzie tam już miał racji bytu, ten jeden metr lepiej oddać na część powierzchni do zagospodarowania.

*w tym przedogródku to w ogóle zawaliłem hiacynty mogłem spokojnie wsadzić do donic, a pod drzewkami porobić fajne rabatki, z żurawek np

Żeby potwierdzić, że ostro zasuwam zdjęcia poniżej

Rzeczywiście ostro działasz

Pod ścianę proponuję tuje szmaragd - ta odmiana nie rozrasta się na boki. Jeśli dasz bluszcz, to
po pierwsze - strasznie długo będzie rósł,
po drugie - nadal będzie widać różnice w wysokości różnych kawałków ścian
a po trzecie - tamta ściana jest chyba bardzo nasłoneczniona, a bluszcz lubi więcej cienia.

Te tuje przy garażu bym zostawiła i kącik dla dziecka zrobiła przed nimi. Wymagają tylko przystrzyżenia.

A altanę bym zostawiła w rogu przy domu. Jak ją postawisz na samym środku to zabierze całą przestrzeń.

Hiacynty to Twój najmniejszy problem - i tak się je wykopuje po przekwitnięciu

No to ścianę po lewo mamy częściowo załatwioną , te tuje mam wsadzić dopiero gdy będzie już nawieziona ziemia, teren wyrównany i przygotowany pod siew trawnika?

Za tujami znajduje się placyk około 16m2, który w ogóle nie jest wykorzystany. Chciałbym go jakoś zagospodarować.

W lewym górnym rogu zdjęcia znajduje się kurnik, tam gdzie stoją palety będzie wybieg osłonięty ogrodzeniem panelowym, a to wszystko chciałbym obsadzić niskim żywopłotem na wysokość 1m-1,5m. Myślałem tutaj o tujach brabant, albo o cisach czy jakiś krzewikach lisciastych typu buk.
W poniedziałek postaram się wszystko wyrysować na kartce, tak żeby było Nam łatwiej rozmawiac.



Przepraszam za wielki bałagan na podwórku. Póki co nie przypomina one w żadnym stopniu ogrodu ale mam nadzieje, że w maju będzie już widoczny spory potencjał

Edit: co do przedogrodku. Jak teraz na niego patrzę to czuję spory niedosyt. Kółka z kostki, niebieska kora, hiacynty z narcyzami i szafirami w rabacie to nie był strzał w 10 %) hehe

Chwila przerwy na projektowanie bo deszczyk mnie zaszczycił



Rabaty zaznaczone kolorem pomarańczowym są wstępnie zaplanowane, nie są wiążące i jak najbardziej czekam na fajne pomysły
Zastanawia mnie tylko hortensja, która położona jest w dziwnym miejscu i chyba będzie z nią problem w projektowaniu rozmieszczenia roślin w rabacie. Do tego częściowo wchodzi we wejście do piwnicy (to pupilek teściowej - codziennie mam za zadanie wpompować w nią wiaderko wody )



W skład placu zabaw zaznaczonego na niebiesko będą wchodzić (od wjazdu do garażu) huśtawka albo dwie (stąd miejsce zostawione od narzędziowni, domek wraz z drabinką oraz zjeżdżalnia z piaskownicą. Wokół placu zabaw chciałbym zrobić opaskę z kamieni i bukszpanów, żeby synek i bratanki nie roznieśli wywrotki piachu po całym ogrodzie

Czy tuje szmaragdy miałbym zacząć od razu od chodnika, za hortensją?? Czy dopiero od garażu z blachy bordowej?

Położenie altany jest wstępne. Narysowana jest altanka o wymiarach 2,0x2,0m ale ja planuję co najmniej 2,5x2,5 albo 3,0x3,0m i zastanawiam się czy to będzie altana drewniana, czy może pergola albo pawilon

Gdzieś jeszcze będę musiał umiejscowić trzepak, ale to chyba za placem zabaw...

Matesz, coś mi się tutaj jeszcze nie zgadza: nie wiem o co chodzi z tym wejściem do piwnicy i grill też na zdjęciu inaczej wygląda. No ale najwyżej się poprawi.

Ja bym widziała to tak:
altana powinna być zintegrowana z grillem, chociażby po to, żeby nie wydeptywać trawy. Nie powinna też znajdować się przy samym podjeździe, żeby nie było wrażenia wypoczywania na parkingu i żeby nie zasłaniać okna.
Ciężko będzie wpasować w te warunki jakąkolwiek gotową konstrukcję, dlatego (choć rzadko to robię) w tym wypadku proponowałabym tylko utwardzić placyk tak, żeby zmieścił się na nim grill, a obok ustawić wolnostojący parasol i stół pod nim. przy podjeździe wymurować niską donicę (na planie - brązowy prostokąt)
Potem część wypoczynkowa z trawnikiem i rabatą (jasnozielona), oddzielona od części dziecięcej niskim (ok. 1,2m) żywopłotem. W tej części trawnika bym nie robiła - tylko kłopot z nim będzie. Albo położyłabym sztuczną trawę albo takie gumowe podłoże (ale to jest podobno droga sprawa). Jak placyk straci rację bytu (tj.: za 10 lat) to wtedy zrobicie trawnik.
Część gospodarcza oddzielona na całej szerokości wysokim (2m) żywopłotem. Wybieg dla kur trochę mniejszy

Już tłumaczę
Za altanką po lewej stronie znajduje się hortensja, po lewo od hortensji znajduje się zejście do piwnicy. Jest ono częściowo widoczne na fotce w moim poprzednim poście. Hortensja obwodem częściowo wchodzi w zejście do piwnicy... (gdybyśmy chcieli wejść z podwórka do piwnicy - tam mam warsztacik)

Co do altanki.
Może dobrym rozwiązaniem byłoby wykonać ją w formie pergoli, ale z zadaszeniem, np daszkiem jednospadowym:


Wykonać ją równolegle do domu i chodnika, tj. Asiu wrysowałaś, ale odsunąć maksymalnie od wjazdu do garażu (wykonać ją bliżej ogrodzenia z płyt). Wtedy pergola częściowo zrównała by się z grillem. Miejsca, które nie wymagałyby przelotu/przejścia zabudowałbym żaluzjami drewnianymi tarasowymi. Podłoga mogłaby być drewniana albo wykonana z kostki brukowej. Dojście z chodnika do altany wykonane z nieregularnych kamieni ozdobnych wtopionych w trawę.

Wiem Asiu,że większość osób znajdujących się na forum jest zwolennikiem oddzielania poszczególnych stref w ogrodzie. Ja również jestem, ale wolałbym aby plac zabaw był całkowicie widoczny,najwyżej oddzielony jakąś małą opaska z kamyszkow i kilkoma bukszpanami.

Nie chcę żeby żona całkowicie wysiwiała placyk musiałby być dobrze widoczny z okna z domu albo z altanki. Synek ma dopiero 2,5roku i jednak trzeba będzie zerkać na niego cały czas.
Co do pokrycia powierzchni. Gumy to świetna sprawa, ale niestety m2 to koszt ok. 500zl (samej gumy), także 20m2 to robią się sumy kosmiczne mój kalkulator takich kwot nie obsługuje ;P musiałem liczyć na palcach...
Rozważę to sztuczną trawę i zobaczę jaką powierzchnię musiałbym z niej wykonać.

Nijak się tego wejścia nie mogę dopatrzyć: nie wiem, czy ono jest w trawie, czy to ta podniesiona kostka. Chodzi tylko o to, czy rabata może być tak, jak ją narysowałam, czy trzeba przerobić

ładne te altanki, które zalinkowałeś. mógłbyś zrobić tak, jak na drugim zdjęciu: placyk wybrukowany wedle mojego rysunku, i na placyku ta altanka.
wiem, że szkoda każdego metra trawnika, ale taki większy placyk jest wygodniejszy - nie trzeba się nigdzie przeciskać, można bez stresu przyjąć większą liczbę gości, rozstawić dodatkowy leżak czy cokolwiek.
zrobienie przejścia z podjazdu do altany w formie płyt w trawniku, będzie w praktyce skutkować poszatkowanymi kawałkami trawnika. Takie rzeczy ładnie wyglądają na zdjęciach, a w praktyce słabo się sprawdzają, bo trawnik łatwiej wysycha i szybciej się wydeptuje.

Oddzielenie placu zabaw to punkt, w którym zawsze się różnię z rodzicami małych dzieci

Jako matka 10- i 6-latka uważam tak:
dzieci wymagają nieustannego nadzoru mniej więcej do 3 lat - czyli niedużo Wam już zostało
Im są starsze, tym większą one mają potrzebę samodzielności i izolacji, i Wy też.
Gdzie dzieci - tam bałagan.
Jak posadzicie małe sadzonki (czy to tui, czy buka, czy cokolwiek innego), to przez najbliższe lata i tak Wam niczego nie zasłonią. A za pięć lat, uwierzcie mi - sami będziecie mieli dość oglądania porozrzucanych łopatek, nerfów, misiów, klocków.

Sztuczna trawa to dobra opcja.

Nad zejściem do piwnicy umieszczony jest daszek z konstrukcji stalowej i poliwęglanu. Zejście obudowane jest obrzeżami i znajduje się na na zdjęciu po lewej stronie w środkowej części



Wyznaczona rabata nie będzie przeszkadzać kwestia tylko poprawnego umieszczenia altany i wtedy będzie już wszystko wiadomo

Na bieżąco będę zdawał relacje z moich prac na podwórku.

W pierwszej kolejności będę musiał postawić ogrodzenie i wykonać wjazd do garażu. Jak to zrobię to kolejnym krokiem będzie wykonanie rabatki pod murem 23,0 x 1,0m oraz posianie trawy pomiędzy pasami do garażu, żeby już jedną stronę uwolnić

Jeśli chodzi o zakup tuji. Obecnie dostępne są fajne promocje zakupu 25 50 szt. tuji brabant w różnych wysokościach. Czy jest sens kupowania sadzonek wielkości 40-50cm czy lepiej kupić już około metra?

Witam ponownie,

Trochę mnie nie było, ale brakuje czasu ze względu na prowadzone przeze mnie prace budowlane w ogrodzie. Ogrom tych prac sprawia, że jeszcze potrwają parę tygodni zanim rozpocznę przygodem z ogrodnictwem.

Chciałbym zakupić najpotrzebniejszy sprzęt w ogrodzie - widły amerykańskie.
Jest kilka rodzajów, wstawię zdjęcia może doradzicie, które byłyby najwłaściwsze




Znalazłem również na internecie fajny przyrząd do usuwania chwastów. Głównie jest on przeznaczony do usuwania chwastów większego kalibru, głębiej zakorzenionych w ziemii, czy ktoś z Was może takowy posiada? Jeśli tak to czy warto go mieć u siebie w szopce

Trawka przed domem zaczyna już coraz ładniej wyglądać. Dzisiaj po drugim koszeniu na ok. 6-7cm. Wyszły mi dwa małe place 20cm x 20cm, gdzie trawa nie wzeszła... dosiać tam czy po czasie trawa sama się zagęści??




Katalpy również zaczęły puszczać, ale mam problem z wierzba szczepiona Iwa. Wydaje mi sie, że biedna zmarzła. Dosyć wcześnie zaczęła puszczać pączki (koniec lutego, początek marca). Później trafiło się kilka mroźnych nocy i podejrzewam, że Iwa sobie z nimi nie poradziła.





Czy coś z niej będzie, czy wykopać i kupić nowe drzewko?