Cześć,

Jestem na etapie budowy domu na nowo kupionej działce. Działka znajduje się przy mało ruchliwej drodze gminnej.

Uległem sile sugestii i zdecydowałem się odsunąć elewację budynku o ok 15m od ogrodzenia.

Początkowo, kiedy było pusto wydawało się to ok, sporo miejsca do manewrowania autem, by nie wyjeżdżać tyłem na drogę. Natomiast kiedy pojawiły się fundamenty i zarys domu okazuje się, że nie bardzo wiem jak zagospodarować teren przed domem.

Jeśli chodzi o ogrodnictwo to jestem amatorem.

Działka ma ok. 33m szerokości wzdłuż drogi. Czyli do zagospodarowania mam mniej więcej prostokąt 33mx15m, w tym powinien się znaleźć wjazd (kostka), brama, butla na gaz. Za domem mam również sporo miejsca.

Jeśli chodzi o moje ogrodnicze plany, to z boku domu zostawiłem dwie stare jabłonie (jedna to kosztel - widoczna na wizualizacji, a druga to chyba jaśniepańskie - tu nie jestem pewien. Moim marzeniem było wsadzenie krzewów i drzewek owocowych (czarne porzeczki, borówka amerykańska, maliny, jeżyna bezkolcowa, grusza, czereśnia, śliwa, wiśnia) oraz mały warzywnik ale to planowałem już za domem.

Z frontu nie chciałem sadzić żadnych krzewów lub drzewek owocowych ze względu na spliny - choć fakt ruch jest niewielki 4-5 samochodów na godzinę, w przyszłości może się to zwiększyć ponieważ w okolicy sporo działek się sprzedaje. Także nie wiem, czy jest to trafny kierunek czy nie.

Moja ulica jest ślepa (kończy się lasem) i korzystają z niej tylko mieszkańcy. Nie ukrywam, że chciałbym aby zagospodarować teren przed domem w taki sposób aby był on w miarę bezobsługowy, ale aby nie robić gołego trawnika. W skrócie to tyle. Jeśli czegoś nie wpisałem prośba o informację, na pewno uzupełnię. Poniżej zgrubna wizualizacja tego jak wygląda teren oraz zdjęcia.

Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam