Straszliwie sucho jest… Staram się oszczędzać wodę, jednak dzisiaj już musiałam podlać obficie część rabat - na hortensjach, dereniach, a nawet na rozplenicach zaczęły pojawiać się żółte liście. Inne rośliny oklapnięte… A nie ma u nas takich ekstremalnych upałów jak choćby na Dolnym Śląsku… Brak solidnych opadów daje się wszystkim we znaki…
U mnie to samo ... Wczoraj wjazdowa cała się podlewała zraszaczem a dziś przy tarasie... U mnie patelnia to rośliny mdleją ,trawnik zaczyna schnąć... Fajnie było jak było chłodniej i deszcze padały a teraz masakra znowu,ech
Wygląda na to, że trzeba zapomnieć o trawnikach i hortensjach, a zamiast tego stawiać na sucholubne rabaty bylinowe. Ci z patelnią mają szczęście, ja będę miała problem Ty Judith też raczej...
Judith, czad. Porównania mają moc.
Kwestia braku opadów i wody dotyka i mnie, trawnika nie podlewam, rabaty muszę. Mam studzienkę z wodą, ale tam jej coraz mniej
My trawnik już odpuściliśmy, zbyt dużo wody trzeba by lać, żeby wyglądał dobrze... Zatem w niektórych miejscach mamy ściernisko. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Trudno, nawet małżonek już nie kwęka, przyjmuje ze stoickim spokojem .